[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Mao stał się dla łudzi bogiem.Mampoczucie, że tracę na jego rzecz i męża, i córkę.Paradoksalnie oni uważa-ją, że to ja jestem szalona.Ze względu na córkę przestałam poszukiwać w Pekinie kościołów, wktórych mogłabym się modlić.Ale nawet gdybym chciała, to i tak nie wy-rzekłabym się wiary w Boga.Kiedy Dick i Rewolucja spali, klękałam imodliłam się po ciemku.Byłam też zdecydowana utrzymywać korespon-dencję z Pearl, jak długo się da.* * *LRTDick coraz bardziej cierpiał na bóle brzucha, aż w końcu było jasne,że nie obejdzie się bez operacji.Usunięto mu dwie trzecie żołądka.Nieprzerywał jednak pracy nawet w szpitalu.Dalej spotykał się z najbardziejwpływowymi ludzmi od dawnych ministrów Czang Kaj-szeka do sław-nych artystów.Zabiegał o uznanie prawowitości władzy Mao zarówno wkraju, jak i na arenie międzynarodowej. Przewodniczący Mao musi mieć więcej sojuszników.Amerykamoże w każdej chwili użyć Tajwanu jako swojej bazy wojskowej i stamtądzaatakować Chiny wyjaśnił córce Dick.Jako nowy minister kultury, nauki i sztuki zachęcał zamieszkałych zagranicą rodaków, żeby wracali do ojczyzny.Przez następnych dziesięć latmiał napisać setki listów, w których zapewniał swoich rozrzuconych pocałym świecie przyjaciół, że Mao to mądry i życzliwy przywódca, którypotrafi dostrzec i docenić talent".Wśród tych, którzy wracali, byli intelektualiści, naukowcy, architekci,dramaturdzy, literaci i artyści.W imieniu Komunistycznej Partii ChinDick gwarantował im wysokie zarobki, rozmaite przywileje i wolnośćsłowa, mianując ich szefami teatrów i uczelni państwowych.Co rano jez-dził jeepem odbierać nowych ludzi z Dworca Głównego.Co wieczór od-bywały się u nas wesołe przyjęcia powitalne.Podczas jednego z takich przyjęć Dick wypił trochę za dużo.Naza-jutrz rano, z podpuchniętymi i zaczerwienionymi oczami, powiedział: Gdyby żył Xu Zhimo, też bym go zaprosił.Na pewno by się do-brze bawił.LRT Xu Zhimo nie kryłby się ze swoimi poglądami tak jak ja odpar-łam z pewnością miałby odwagę krytykować Mao.Powiedziałby mu woczy, że jest domorosłym poetą. Kogo chcesz sprowokować? zapytał zirytowany Dick. Dla-czego jesteś taka cyniczna? Po prostu uważam, że wolność słowa w Chinach nie istnieje -odparłam. Jesteś pewien, że dotrzymasz obietnicy danej tak wielu lu-dziom?Dick rozumiał moje obawy.Nie mógł mi odpowiedzieć na to pytanie,ponieważ w głębi duszy wiedział, że wola Mao" będzie wolą narodu". %7łeby to się nie skończyło dla ciebie tak, że sam sobie założysz pę-tlę na szyję wyraziłam obawę.Dick objął mnie ramieniem i powiedział, że się ze mną zgadza. Ale muszę wierzyć w to, co robię dodał.Otarłam się twarzą o jego dłoń i zapewniłam, że go rozumiem. Chcę ufać, że inni dzielą ze mną te same wartości powiedziałłagodnym głosem. Jesteś naiwny. Wiem, wiem uciął. Twoje obawy są uzasadnione, ale niepo-trzebne. Widzę, co się święci. Wierzbo, masz nadmiernie rozbudzoną wyobraznię.Niech cię onanie sprowadzi na manowce szaleństwa.LRT Ja już tego więcej nie powtórzę, ale przecież jestem twoją żoną iznam cię dostatecznie dobrze, żeby wiedzieć, że ty i Mao jesteście zupeł-nie inni. Uzupełniamy się. Nie o to mi chodzi. Wiem, o co ci chodzi, kochanie. Może pozwolisz mi skończyć? Byłam zirytowana. Dla reali-zacji swoich własnych celów Mao gotów jest prześladować, a nawet posu-nąć się do. wzdragam się przed użyciem tego słowa do morder-stwa.To się już zdarzało.Dick wstał, zwiększając dystans między nami. Partia nie jest własnością Mao powiedział stanowczym tonem. W komunizmie chodzi o sprawiedliwość i demokrację.Zaprowadził mnie do swojego pokoju i wysunął górną szufladę biur-ka, z której wyjął kopertę.W chińskim piśmie, jakim ją zaadresowano, na-tychmiast poznałam rękę Pearl.Znaczki świadczyły o tym, że list przy-szedł dwa miesiące temu i że został otwarty.Koperta była pusta. To naruszenie mojej prywatności! zaprotestowałam
[ Pobierz całość w formacie PDF ]