X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jest to szaleństwo umiejscowione, pozwalające przez większość czasu nor-malnie mówić i funkcjonować.Dlatego takiego człowieka się nie zamyka, bo może onnadal zarabiać na życie, kąpać się, prowadzić samochód, wynosić śmieci.Nie jest szalo-ny w tym sensie, w jakim szalony jest Bill Lundborg, a nawet (w zależności od tego, jaksię zdefiniuje słowo  szaleństwo ) nie jest w ogóle szalony.Biskup Archer mógł nadal wykonywać swoje obowiązki duszpasterskie.Kirsten mo-gła nadal robić zakupy w najlepszych sklepach w San Francisco.%7ładne z nich nie wybi-jało gołą pięścią szyb na poczcie.Nie można aresztować kogoś za przekonanie, że jegosyn przesyła mu wiadomości z innego świata ani, na przykład, za wiarę, że inny światistnieje.Tutaj id�e fixe przechodzi płynnie w religię, staje się częścią zaświatowej orien-tacji objawionych religii świata.Czym się różni wiara w niewidzialnego Boga od wiaryw niewidzialnego syna? Co odróżnia jedną niewidzialność od drugiej niewidzialności?A jednak różnica istnieje, tyle że delikatna.Wiąże się ze śliską strefą powszechnej opinii.Wiele osób wierzy w Boga, ale mało kto wierzy, że Jeff Archer wbija igły pod paznok-cie śpiącej Kirsten Lundborg.To jest cała różnica i kiedy sieją w ten sposób przedstawi,jej subiektywizm jest oczywisty.Ostatecznie Kirsten i Tim mają te cholerne igły, spalo-ne włosy i rozbite lustra, nie mówiąc o stojących zegarach.Ale przy tym wszystkim cidwoje popełniają logiczny błąd.Nie wiem, czy ludzie, którzy wierzą w Boga, popełniająbłąd, bo ich system wierzeń nie podlega weryfikacji.To jest po prostu wiara.A teraz zostałam oficjalnie zaproszona, żeby jako pełen nadziei widz oczekiwaćna dalsze  zjawiska , razem z Timem i Kirsten zaświadczyć, co widziałam, znalezć sięw przygotowywanej przez Tima książce, książce, która  jak powiedział jego wydawca niewątpliwie przebije wszystkie jego poprzednie dzieła oparte na mniej sensacyjnymmateriale.Jednak nie mogłam pozostać na uboczu.Jeff był moim mężem.Kochałamgo i chciałam uwierzyć.Gorzej, wy czuwałam psychologiczny mechanizm napędzającywiarę Tima i Kirsten.Nie chciałam niszczyć ich wiary, albo łatwowierności, ponieważwiedziałam, co zrobiłby z nimi cynizm: postawiłby ich przed pustką, postawiłby ich,ponownie, wobec przytłaczającego poczucia winy, z którą żadne z nich nie potrafiło so-bie poradzić.Znalazłam się więc w sytuacji, w której nie mogłam odmówić.Musiałamudawać wiarę, udawać zainteresowanie, udawać zapał.Neutralność by tu nie wystarczy-ła, potrzebny był entuzjazm.Szkody powstały w Anglii, zanim ja zostałam w to wcią-gnięta.Decyzja zapadła beze mnie.Gdybym powiedziała, że to bzdury, robiliby swo-74 je dalej, tylko ze złością.Pieprzyć cynizm, pomyślałam, siedząc tamtego dnia w barzehotelu St.Francis.Nie ma nic do stracenia ani do zyskania, zresztą i tak nie gra to roli:książka Tima zostanie napisana i wydana, ze mną czy beze mnie.To jest niewłaściwe rozumowanie.Człowiek nie powinien dobrowolnie przyłączaćsię do czegoś tylko dlatego, że ma to aspekt nieuchronności.Ale w ten sposób wtedy ro-zumowałam.Widziałam to tak: gdybym powiedziała Kirsten i Timowi, co myślę, mo-głabym ich już nigdy nie zobaczyć.Zostałabym odcięta, odrąbana i odrzucona, miała-bym swoją pracę w sklepie z płytami, ale moja przyjazń z biskupem Archerem byłabyskończona.Nie mogłam z niej zrezygnować, znaczyła dla mnie zbyt wiele.To była moja błędna motywacja, moje pobożne życzenia.Chciałam ich nadal widy-wać.I dlatego zgodziłam się wziąć udział w zmowie, wiedząc, że biorę udział w zmo-wie.Owego dnia w hotelu St.Francis postanowiłam się zamknąć, zachować swoje opi-nie dla siebie, i zgodziłam się rejestrować spodziewane zjawiska, biorąc udział w czymś,co uważałam za głupotę.Biskup Archer rujnował swoją karierę, a ja wielokrotnie usiło-wałam go przed tym przestrzec.Próbowałam przecież bezskutecznie wyperswadowaćmu romans z Kirsten.W tej sprawie nie tylko by mnie przegadał, ale by ze mną zerwał.Cena byłaby dla mnie zbyt wysoka [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ines.xlx.pl
  • Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.