[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Gdyby jutro wybuchła wojna i straciłby wszystkie swoje oszczędności, jak stało się w Niemczech po I wojnie światowej, bogactwo będzie do niego nadal płynęło, niezależnie od formy, jaka przybierze pieniądz.Bogactwo jest takim stanem świadomości, w którym umysł uwarunkowany jest na jego wieczne, boskie działanie.Filozofia ta polega na traktowaniu pieniędzy w kategorii przypływów i odpływów: pieniądz odpływa i wraca.Przypływy nigdy nie zawodzą i podobnie nie zawodzi dopływ bogactwa do człowieka ufającego niezmiennej, nieustającej i nieśmiertelnej wszechobecności.Dlatego ten, kto zna działanie umysłu podświadomego, nigdy się nie martwi sytuacja ekonomiczna, panika na giełdzie, dewaluacją czy inflacją waluty, ponieważ swa podświadomością czerpie z nieskończonych boskich zasobów.Taki człowiek ma zawsze wszystkiego pod dostatkiem, gdyż opiekuje się nim moc ogarniająca wszystko.Przypatrzcie się ptakom w powietrzu: nie sieja ani żną, i nie zbierają do spichlerzy, a Ojciec wasz niebieski je żywi.Czyż wy nie jesteście ważniejsi niż one?Kiedy świadomie zjednoczysz się z boską mocą, w przekonaniu, że ona czuwa nad każdym twoim krokiem, że jest lampą i światłem na twej drodze, osiągniesz pomyślność, o jakiej nawet nie śmiałeś marzyć.Istnieje prosty sposób na wpisanie do podświadomości idei nieustannego bogactwa i dostatku.Zwolnij tempo swych myśli.Zrelaksuj się.Wprowadź umysł w stan medytacyjny, jakby półsnu lub transu.To znacznie ułatwi cały proces.Teraz spokojnie, pasywnie, cały czas w stanie relaksu rozmyślaj o prostych prawdach, poszukuj odpowiedzi na pytania: „Skąd się biorą idee? Skąd się bierze bogactwo? Skąd ja się wziąłem? Skąd się wziął mój mózg i umysł?”Znajdziesz się na poziomie duchowym, na którym będziesz pracował.Twoja inteligencja już nie zaprzeczy, że bogactwo jest stanem umysłu.Powtarzaj sobie w duchu powoli, przez cztery-pięc minut, trzy lub cztery razy dziennie, szczególnie przed zaśnięciem: „Przez całe moje życie pieniądze maja do mnie swobodny dostęp i zawsze mam ich boski nadmiar”.Jeśli będziesz to robić systematycznie, idea bogactwa zostanie przesłana do głębi umysłu i rozwiniesz w sobie świadomość bogactwa.Bezmyślne, mechaniczne powtarzanie nie wybuduje jednak takiej świadomości.Musisz wierzyć w to, co afirmujesz.Musisz wiedzieć, po co to robisz i dlaczego.Twoja głęboka jaźń reaguje na to, co świadomie akceptujesz jako prawdę.Zwykle ludzie pozostający w finansowych opałach nie od razu osiągają dobry rezultat.Afirmują na przykład: „Jestem bogaty”, „Dobrze prosperuje”, „Odnoszę sukces”.Może to nawet spowodować pogorszenie się ich sytuacji.Przyczyna jest to, że umysł podświadomie akceptuje tylko myśl dominującą oraz dominujące uczucie czy nastrój.Kiedy powtarzają: „Dobrze prosperuję”, górę bierze uczucie niedostatku, ponieważ coś wewnątrz nich mówi: „Wcale nie prosperujesz, jesteś bankrutem”.Jest to uczucie dominujące w afirmacji i dlatego poczucie niedostatku nasila się.Początkujący mogą przezwyciężyć tę trudność, afirmując to, co może być zgodnie przyjęte przez umysł świadomy i podświadomy.Wtedy afirmacja nie zostanie storpedowana.Podświadomość akceptuje nasze wierzenia, przekonania, uczucia oraz to, co świadomie uważamy za prawdę.Można zachęcić podświadomość do współpracy, mówiąc: „Każdego dnia rosnę w bogactwo i mądrość”, „Każdego dnia moje bogactwo pomnaża się”, „Rozwijam się, pnę się w górę i umacniam finansowo”.Te i podobne stwierdzenia nie wzbudzają żadnego sprzeciwu w umyśle.Jeśli handlowiec ma tylko kilka centów w kieszeni, łatwo mu się pogodzić z myślą, że jutro może mieć więcej.Nawet gdyby miał jutro sprzedać tylko jedna parę butów, nie traci nadziei, że wkrótce sprzedaż wzrośnie.Może wiec afirmować: „Sprzedaż rośnie z dnia na dzień”, „ Robię postępy i posuwam się do przodu”.Jego myśli będą psychologicznie bez zastrzeżeń i umysł je zaakceptuje, co przyniesie pożądane owoce.Natomiast duchowo zaawansowany afirmujący może osiągnąć wspaniałe rezultaty, powtarzając: „Prosperuję”, „Odnoszę sukcesy”, „Jestem bogaty”.Jak to się dzieje? Mówiąc, myśląc lub czując jakby już dobrze prosperował, ma on na myśli to, iż Bóg posiada wszelkie zasoby i nieskończone bogactwa.A co jest prawdą o Bogu, jest również prawdą o nim samym.Mówiąc: „Jestem bogaty”, wie, że Bóg posiada nieskończone zasoby, niewyczerpalny skarbiec, a co się tyczy Boga, tyczy się również i jego.Gdyż Bóg jest w nim.Wielu afirmujących osiąga wspaniałe efekty, koncentrując się na trzech ideach: zdrowiu, bogactwie i sukcesie.Zdrowie jest boska rzeczywistością, cecha Boga.Bogactwo pochodzi od Boga, jest wieczne i nie ma końca.Sukces również pochodzi od Boga.Bóg odnosi sukces we wszystkich Swych przedsięwzięciach
[ Pobierz całość w formacie PDF ]