[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Do Oskara zadzwoniÅ‚ Madritsch.ChciaÅ‚, aby obaj zÅ‚ożyli skargÄ™.Amon obiecaÅ‚, żenie bÄ™dzie ingerowaÅ‚ w wewnÄ™trzne sprawy zakÅ‚adów.A jednak teraz opózniaÅ‚przyjÅ›cie pracowników do fabryki, bo caÅ‚ymi godzinami trzymaÅ‚ obóz na apelach.Madritsch opowiedziaÅ‚, jak w którymÅ› z baraków Niemcy znalezli ziemniak, i żekażdy wiÄ™zieÅ„ z tego baraku na oczach caÅ‚ego obozu otrzymaÅ‚ publicznÄ… chÅ‚ostÄ™ naoczach tysiÄ™cy współwiÄ™zniów.A przecież trochÄ™ czasu potrzeba, żeby kilkasetosób spuÅ›ciÅ‚o spodnie czy majtki, podciÄ…gnęło koszule czy sukienki i otrzymaÅ‚opo dwadzieÅ›cia pięć plag.Karany wiÄ™zieÅ„ gÅ‚oÅ›no, po niemiecku liczyÅ‚ uderzenia,wyrÄ™czajÄ…c tym samym wykonujÄ…cych chÅ‚ostÄ™ UkraiÅ„ców.To też byÅ‚ pomysÅ‚ Gótha.AjeÅ›li ofiara pogubiÅ‚a siÄ™ w rachubie, zaczynaÅ‚o siÄ™ od poczÄ…tku.Apelekomendanta Gotha na placu apelowym peÅ‚ne byÅ‚y takich czasochÅ‚onnych sztuczek.Dlatego robotnicy z wielogodzinnym opóznieniem przybywali do zakÅ‚adówodzieżowych Madritscha w PÅ‚aszowie i o dodatkowÄ… godzinÄ™ pózniej do fabrykiOskara na Lipowej.Na dodatek przychodzili roztrzÄ™sieni, niezdolni do skupieniasiÄ™, opowiadali, co Amon, John czy Scheidt, czy jeszcze inny oficer zrobiÅ‚ rano.Oskar poskarżyÅ‚ siÄ™ znajomemu inżynierowi Inspektoratu Uzbrojenia.TenpowiedziaÅ‚, że nie warto chodzić z tym do szefów policji. Oni nie walczÄ… w tejsamej wojnie co my".Oskar doszedÅ‚ do wniosku, że musi zatrzymać swoich ludzi nawÅ‚asnym terenie, że zbuduje wÅ‚asny obóz.PomysÅ‚ rozbawiÅ‚ inżyniera.i - Gdzie ich pomieÅ›cisz, stary? Nie masz zbytwiele miejsca.- JeÅ›li znajdÄ™ miejsce - zapytaÅ‚ Oskar - czy napiszesz rekomendacjÄ™?212213111Iii' '¦)Uzyskawszy zgodÄ™ inżyniera, Oskar zatelefonowaÅ‚ do mieszkajÄ…cych na Stradomiustarszych paÅ„stwa Bielskich.ByÅ‚ ciekawy, czy zechcÄ… sprzedać parcelÄ™, któraprzylega do jego fabryki.PojechaÅ‚, żeby siÄ™ z nimi zobaczyć.Byli nimzachwyceni.Ponieważ zawsze go nudziÅ‚ rytuaÅ‚ targowania, od razu zaproponowaÅ‚cenÄ™ jak z czasów prosperity.PoczÄ™stowali go herbatÄ… i podnieceni dobryminteresem sprowadzili adwokata, by na miejscu spisaÅ‚ umowÄ™.Od Bielskich OskarpojechaÅ‚ do Amona i grzecznie go zawiadomiÅ‚, że ma zamiar otworzyć podobózPÅ‚aszowa na wÅ‚asnym terenie fabrycznym.Amonowi pomysÅ‚ przypadÅ‚ do gustu.- JeÅ›li góra SS siÄ™ zgodzi - powiedziaÅ‚ - możesz liczyć na mojÄ… współpracÄ™, oile nie bÄ™dziesz chciaÅ‚ mojej orkiestry i mojej sÅ‚użącej.NastÄ™pnego dnia zaaranżowano oficjalne spotkanie z oberfuhre-rem Schernerem naPomorskiej.Dziwnym sposobem i Amon, i Scherner wiedzieli od razu, że Oskarzgodzi siÄ™ pokryć wszystkie koszty nowego obozu.Wyczuli, że jeÅ›li Oskar wysuwaargument ekonomiczny - chcÄ™ mieć swoich ludzi na swoim terenie, żeby peÅ‚niejwykorzystać ich siÅ‚Ä™ roboczÄ…" - to równoczeÅ›nie kieruje siÄ™ jakÄ…Å› bardziejosobistÄ… pasjÄ…, przy której koszty nie grajÄ… roli.Uważali go za porzÄ…dnegogoÅ›cia, którego jak wirus dotknęła żydo-mania.Z esesowskiej teorii, iż geniuszżydowski zdominowaÅ‚ Å›wiat i jest zdolny osiÄ…gnąć magiczne wrÄ™cz efekty,wyciÄ…gnÄ™li wniosek, że Herr Schindlerowi należy współczuć w taki sam sposób jakksiÄ™ciu zamienionemu w żabÄ™.Lecz za swojÄ… chorobÄ™ musi zapÅ‚acić.Wymagania obergruppenfuhrera Friedricha Wilhelma Kriige-ra, szefa policjiGeneralnej Guberni i przeÅ‚ożonego Schernera i Czurdy, wynikaÅ‚y z przepisówustanowionych przez SekcjÄ™ Obozów Koncentracyjnych Głównego UrzÄ™duAdministracyjno-Gospodarczego SS z generaÅ‚em Oswaldem Pohlem na czele, mimo żePÅ‚aszów nie podlegaÅ‚ jeszcze urzÄ™dowi Pohla.Podstawowe reguÅ‚y podobozu pracyprzymusowej SS obejmowaÅ‚y wzniesienie ogrodzeÅ„ trzymetrowej wysokoÅ›ci, wieżstrażniczych w przepiso-wych, zależnych od dÅ‚ugoÅ›ci obwodu ogrodzenia odstÄ™pach, la-i iyn, baraków, izbychorych, gabinetu dentystycznego, Å‚azni z od-wszalniÄ…, zakÅ‚adu fryzjerskiego,sklepu spożywczego, pralni, biura, wykonanych solidniej niż baraki strażnicyitd., itp.Amon, Scherner i Czurda spodziewali siÄ™, że Oskar pokryje wszystkiekoszta tak jak należy, niezależnie od tego, czy zrobi to z pobudekekonomicznych, czy z powodu kabalistycznych czarów, w których mocy siÄ™ znalazÅ‚.Mimo że kazali Oskarowi pÅ‚acić, jego propozycja odpowiadaÅ‚a im.SiedemdziesiÄ…tkilometrów na wschód od Krakowa, w Tarnowie, też byÅ‚o getto, które planowanowkrótce zlikwidować -a wtedy jego ludność bÄ™dzie musiaÅ‚ wchÅ‚onąć PÅ‚aszów, takjak wchÅ‚ania teraz tysiÄ…ce %7Å‚ydów przybywajÄ…cych ze sztetli poÅ‚udniowej Polski.Podobóz na Lipowej zmniejszy ciasnotÄ™.Amon rozumiaÅ‚ też, choć nigdy tego szefom policji gÅ‚oÅ›no nie powie, że niebÄ™dzie potrzeby zbyt skrupulatnie przestrzegać wymaganych przez dyrektywy Pohlanorm żywnoÅ›ciowych dla obozu na Lipowej
[ Pobierz całość w formacie PDF ]