[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. ), Poduszka szpitalna i Medycyna. Nie dojechał opisuje wyszedł z naszego błędu , 6.nie zabijaj bez nakazu, który wykonuj bez drżenia ręki isamobójczą śmierć Lechonia (rzucił się z okna w Paryżu).Uciekał przed zagładą głową serca , 10.nienawidz blizniego swego bardziej niż siebie samego. Nocna ojczyzna -w dół.Gapiów interesowało tylko, z którego piętra wyskoczył, a nie kim jest.Ciało jest jeszcze miłość, którą kochać trudno, bo ona każe być sprawiedliwym, świadomympochowano w ścisku umarłych i tylko pamięć błąka się pod bezsensownym paryskim siebie, każe iść pod prąd, być wiernym.Kiedy nocą pracuje, przychodzą do niego złeadresem..Dużo wierszy o matce-ziemi, jej sile, darach i wieczności Ziemskie godziny rozpaczy, / Zmory pamięci.Ale wybiera tą miłość trudną i bolesną, bo.szczęście , Kantata o rzekach , Kantata o górach , Kantata o lasach.Tom Sen mara - najsmutniejszy.%7łegna się z przyjaciółmi, żoną, życiem, dalejTom Kufer na plecach nie pogodzony z nową Polską. Powiedziane szeptem Puszcza dwa jelenie splątały się rogami w Kilka wierszy w różny sposób ujmującyRozum człowiek a nie wskazał mu dobra,walce.Oba padły.Przyszły mrówki i obgryzły je Chrystusa Ukrzyżowanego np. Pieta. W związku z cytatąGeniusz nie wybrał, co wybrać powinien,do białej kości. Ale jaka to musiała być miłość!.Wiersze dla przyjaciół-poetów: Lilce%7łycie? Nie mówmy o tym.Mówimy humanizm, myślimy nadzieja Sztuka i suka sąd poetycki nad kolegami po Pawlikowskiej , Iłła akurat te są pisaneWiadomo: opowiadanie idiotyI nikt nie wywyższy nigdyfachu: Herbert z metafizyczną kukułką, / już po ich śmierci. Podwójne dno pięknoI zgoda na wszystko bezczynna,Zguby nad ocalenie.I może Bóg, jeśli go to interesuje, Różewicz z realnymi widmami (.) / Miron z i brzydota, zło i dobro, odwiecznie istniejące.Płaczący nad tym samotniebizancjum słów i ich poezja: Jedno słowo na I pomiędzy nimi człowiek, rozdarty sprzecznością. Ciepłe kraje wbrew domysłom,Jak rynna.plecach ma złoty wór, / Drugie wypluwa piołunne te ciepłe kraje to dla autora naddniestrowe winnice, kraj lat dziecięcych.Ale żadna tamNiech on sam, jeśli zapragnie sensu,pestki/ A trzecie żebrze. Przy jego nodze suka Arkadia ludzie żyli od jednego przewrotu do drugiego, jak się nic długo nie działo, toSłowo na to odnajdzie,szuka miejsca dla młodych.Dużo wierszy o czuli się nieswojo, wyczekiwali nieszczęścia.Brzoskwinie w sadach dojrzewały, co jakiśW ciemnym worku poszuka,tęsknocie za naturą, jest nawet Erotyk dla czas naprawiano ogrodzenia, przyszłość siadał na progu i obierała kartofle.Do czasuWyjmie, wysłucha, opuka,ziemi : Widnokrąg objęcia miłosne, /Pośrodku kolejnego rozlewu krwi. Końskie kolana gdy był dzieckiem, widział jak koń upadł iPrawdziwe jak serce,zieleń ślubne łoże , a całość napisał dla mojej nie mógł wstać.Wyskoczył z dorożki, by mu pomóc.Potem nastała epoka wyskakiwaniaSztuczne jak sztuka.ziemi-żony.z pociągów: łamali nogi i żebra, / Nie mogli powstać, / By się ocalić.25 lat wcześniej Przebity Uwikłany widział niewyrażone zwierzęce proroctwo. Lekcja konwersacji nie mów oświatłem nadchodzący świt wydziera go z Uwikłany to ja: Polakach i %7łydach/Ukraińcach/Czechach/Litwinach, bo to pole minowe.Nie ma o czymciemności.Komentarz Grudzińskiego (W.) Uwikłany w przeszłość i przyszłość, gadać, póki będziemy paść się na łące zacietrzewionych osłów. Słyszę czas ciąglewysoki, wciąż prosty i smukły, gdy zapadał się We włosy dwóch topielic.zmienia adresy, gubi zapiski, nie wie ani gdzie mieszka, ani jak długo.Czas wiecznie gonagle w swoje absencje mroku i odrętwienia, aby goni, tylko nie mówi dokąd.Jednocześnie: Jest to czas, w który nie mogę wkroczyć, /po chwili ocknąć się znowu i odgiąć, wyglądał naprawdę jak przebity włócznią światła.Któremu nie mogę się sprzeciwić, / Do którego nie należę / A który jest wszystkim. Ogrodnicy pracują niestrudzenie, by upiększyć i uleczyć ziemię, chociaż dla tzw. Sen mara gra tożsamości i przeciwstawień: snu i jawy, istnienia i nicości, wiary iHistorii są tylko pinezką pod nogą słonia.zwątpienia, życia i śmierci ( Sen zbawienie, sen kara [.] Sen mara ). Nie ma takiej rzeczyGeohumaniści. Kufer na strychu ma kufer, a wUzasadnienie bytunim paszport, wizę, ojczyznę, normalnyWierność sumieniu,Nieogarnięte w smutku jak NIGDYnieszczęścia początek , samotność, psie wycie zaSens ponad klęską,Ciepłe od nadziei jak ZAWSZE.moją ziemią karpacką.Ma otwarte wszystkieTego nie wezmą,strony światTo było nasze Moralitet o koryciei żadnego wyjścia.Chce wrócić do kraju, to jegoJest i zostanie.(.) Jedno ryło włazi z kopytami, zguba i miłość, której zabić nie umiem aniDrugie ryło pcha się pod kopyta.(.)obronić.Byle było ryło w ryło,Wiwat Rzeczypospolita.Obywatele,Nie samym chlewem człowiek żyje
[ Pobierz całość w formacie PDF ]