[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Taki prorok jak Henoch nie oświadczał przecież, że rozmawiał ześcianami i widziadłami albo że poruszał się po krainie fantazji.Henochwyjaśnia bez ogródek, że rozmawiał z nauczycielami, którzy zstąpiliz nieba, i że to właśnie owe istoty niebiańskie instruowały go, co ma robić.Czy kłamie więc Henoch, Mojżesz, Gilgamesz, czy kłamiąIndianie Yanomano, Hopi, Kogi, czy kłamią Dogoni z Afryki Zachod-niej, czy kłamią staroindyjscy mędrcy? Czy niamy do czynienia z ogól-noświatowym porozumieniem opowiadaczy, których roznosi fantazja?Drugie "rozwiązanie" problemu niezrozumiałych mitologicznychposłań i kamiennych świadków prehistorii za pomocą interpretacjipsychologicznej r.ozbija się o niepodważalne fakty, które nie poddają siępróbom postawienia przed nimi zasłony dymnej.Istnieje Buritaca 200.Kosmologiczny model pachodzi z nie dającej się zweryfikować zamierz-chłej przeszłości - istniał na długo przedtem, zanim przed stuleciamibiali zaczęli okupować te tereny i "odkryli" Indian.Ci przecieżistnieliby, istnieliby nadal, gdyby ich nie wypłaszano i nie maltretowano!Jest to droga zapewne niewygodna i trudna dla naszych naukowców,lecz inna nie doprowadzi nas do celu: pranauczycielami ludzkości byłyistoty spoza Ziemi.Jeżeli zaakceptujemy ten - dla mnie oczywisty - fakt, wówczas całahistoria ludzkości rozjaśni się jaskrawym światłem.Pokażmy w końcubesserwisserom, gdzie raki zimują! Trzeba wreszcie przebadać to,o czym mówią Indianie Kogi: że ich prakapłani pozostawili w świąty-niach "wspomnienia", które zrozumie ludzkość na wyższym etapierozwoju.Być może kamienne phallusy, strzelające w niebo są symbolamiżycia, które przybyło "z góry".Być może "płytka genetyczna" jestzapisem powstania pierwszych form życia.Być może wśród rytów naPiedras de Tunja są wzory zawierające informacje o pobycie istotpozaziemskich na naszej planecie.Być może archeologiczny park w SanAgustin jest gigantycznym pomnikiem, który pozostawiono - jakowspomnienie z przyszłości.Imponującą ilość takich pamiątek oferuje nasza Błękitna Planeta.Comusi się jeszcze stać, aby zostały one przyjęte do wiadomości przeznaukę? Po globalnej katastrofie będzie za pózno.Nie możemy sobiejuż pozwolić na przeoczenie ostrzeżeń, na ignorowanie dróg wyjścia."Jesteśmy adpowiedzialni nie tylko za nasze czyny, lecz również zanasze zaniechania!" (Molier 1622-1673) [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ines.xlx.pl