[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Z niepokoju zbieraÅ‚o jej siÄ™ na pÅ‚acz.Co siÄ™ wÅ‚aÅ›ciwie staÅ‚o? Musnęła palcami kwiatyz bukietu, który Carl przesÅ‚aÅ‚ jej kilka dni wczeÅ›niej.MogÅ‚a mu dać tyle miÅ‚oÅ›ci, dlaczego onmusi wszystko komplikować?Odbija mi, pomyÅ›laÅ‚a Ellen i próbowaÅ‚a przez chwilÄ™ Å›miać siÄ™ z tego, co coraztrudniej byÅ‚o jej uznać za zbieg okolicznoÅ›ci.Potem poczuÅ‚a, że jej niepokój i zmartwienie przeradzajÄ… siÄ™ w prawdziwÄ… zÅ‚ość.%7Å‚eCarl siÄ™ nie odzywa, to jedno, ale dlaczego dzieciaki nie odpowiadajÄ… na jej SMS-y? NierozumiejÄ…, że siÄ™ niepokoi?MijaÅ‚o przedpoÅ‚udnie, wiÄ™c byÅ‚a pewna, że już nie Å›piÄ….PodniosÅ‚a sÅ‚uchawkÄ™ iwybraÅ‚a numer domowy.Po dwudziestu sygnaÅ‚ach nadal nikt nie odbieraÅ‚.TrawiÅ‚ jÄ… niepokój.Na pewno nie Å›piÄ… o jedenastej, ale też maÅ‚o prawdopodobne, żebysobie gdzieÅ› poszli.A może byÅ‚a tak zdenerwowana, że zapomniaÅ‚a o jakimÅ› wyjÅ›ciu? NagimnastykÄ™ albo na piÅ‚kÄ™?Przez chwilÄ™ próbowaÅ‚a skoncentrować siÄ™ na pracy.W dalszym ciÄ…gu czekaÅ‚a namateriaÅ‚y dla Pedera.Po chwili jeszcze raz zadzwoniÅ‚a do domu i znowu nikt nie odebraÅ‚.ZadzwoniÅ‚a też na komórki dzieci, ale żadne nie odpowiedziaÅ‚o.Ellen siedziaÅ‚a przy biurku.MartwiÅ‚a siÄ™ o dzieci, martwiÅ‚a siÄ™ tym, że Carl nie dajeznaku życia.PopatrzyÅ‚a na kwiaty i przypomniaÅ‚a sobie wszystkie czuÅ‚oÅ›ci, jakie wymienili.MówiÅ‚, jak ważna jest dla niego, że daje mu wszystko czego potrzebuje.Nagle zrozumiaÅ‚a, o co w tym wszystkim chodzi.Nie byÅ‚a już ani niespokojna, anirozzÅ‚oszczona tylko przerażona.Alex Recht ledwo zdążyÅ‚ odÅ‚ożyć sÅ‚uchawkÄ™, gdy w jego gabinecie zjawili siÄ™ Peder iFrederika.StanÄ™li przed jego biurkiem i wyglÄ…dali jak para uczniów.Alex uÅ›miechnÄ…Å‚ siÄ™lekko. SÄ…dzÄ™, że i do was dotarÅ‚y dobre wiadomoÅ›ci?Peder i Fredrika popatrzyli po sobie. %7Å‚e go dorwaliÅ›my uÅ›ciÅ›liÅ‚ Alex.MÅ‚odsi koledzy wpatrywali siÄ™ w niego ze zdumieniem. Ale jak to możliwe? wykrzyknęła Fredrika. Bardzo proste odparÅ‚ zachwycony Alex. ChciaÅ‚ lecieć z Kopenhagi do Tajlandii,ale zatrzymano go podczas kontroli paszportowej.Ledwo zdążyliÅ›my zablokować dziÄ™kiInterpolowi jego paszport. Przepraszam, ale chyba nie rozumiem, o kim mowa oÅ›wiadczyÅ‚ skoÅ‚owany Peder.Alex zmarszczyÅ‚ czoÅ‚o. O Gabrielu Sebastianssonie, a o kim miaÅ‚bym mówić?Z ust Fredriki wyrwaÅ‚o siÄ™ ciężkie westchnienie.Zrezygnowana usiadÅ‚a na krzeÅ›le dlainteresantów. MyÅ›leliÅ›my, że chodzi o mordercÄ™ Lilian i Natalie powiedziaÅ‚a cicho. No nie, skÄ…d odparÅ‚ Alex z irytacjÄ…. Jego przecież jeszcze nawet niezidentyfikowaliÅ›my.Peder i Fredrika wymienili siÄ™ spojrzeniami. A może jednak tak powiedziaÅ‚ Peder.Alex daÅ‚ mu znak, żeby też usiadÅ‚.Fredrika już zamierzaÅ‚a siÄ™ odezwać, gdy do pokoju wpadÅ‚a Ellen. Przepraszam powiedziaÅ‚a zduszonym gÅ‚osem. MuszÄ™ koniecznie wyjść na krótkodo domu.Postaram siÄ™ zaraz wrócić. CoÅ› siÄ™ staÅ‚o? zapytaÅ‚ zaniepokojony Alex. Dobrze by byÅ‚o, żebyÅ› teraz byÅ‚a caÅ‚yczas pod rÄ™kÄ…. Tak, wiem westchnęła Ellen ale dzieci nie odbierajÄ… telefonów, a zwykle niezostawiam ich samych w domu.DzwoniÅ‚am do ich ojca, do kolegów, ale nikt ich nie widziaÅ‚.ChcÄ™ tylko pojechać do domu i upewnić siÄ™, że wszystko jest w porzÄ…dku.I wytargać ich zauszy za to, że nie odbierajÄ… telefonów od zaniepokojonej matki. Okej, ale wracaj szybko odparÅ‚ Alex.Alex wychowaÅ‚ dwoje dzieci i na miejscu Ellen zrobiÅ‚by dokÅ‚adnie to samo.Na pewnoteż wytargaÅ‚by dzieciaki za uszy.I to porzÄ…dnie. Powiedz im, że nastÄ™pnym razem przyÅ›lesz mnie zawoÅ‚aÅ‚ za niÄ… i zaraz skierowaÅ‚swojÄ… uwagÄ™ z powrotem na FredrikÄ™ i Pedera. Wydaje nam siÄ™, że jest psychologiem, tak jak powiedziaÅ‚ Norze i Jelenie zaczęłaFredrika.Oczy bÅ‚yszczaÅ‚y jej z podniecenia. W ten sposób musiaÅ‚ zetknąć siÄ™ z naszymi kobietami, które straciÅ‚y dzieci dorzuciÅ‚ Peder.Alex miaÅ‚ nadziejÄ™, że nie bÄ™dÄ… caÅ‚y czas mówić jedno przez drugie, bo go torozpraszaÅ‚o. Na ogół kobiety, które chcÄ… zrobić zabieg, trafiajÄ… do psychologa wyjaÅ›niÅ‚aFredrika. W dokumentacji medycznej obu kobiet znalezliÅ›my informacjÄ™, że wyraziÅ‚y zgodÄ™na rozmowÄ™ z psychologiem.Peder przeglÄ…daÅ‚ trzymane w rÄ™ce papiery. Magdalena Gregersdotter rozmawiaÅ‚a ze studentem psychologii, który miaÅ‚ praktykÄ™w szpitalu Södersjukhuset.Dopiero po przejÅ›ciu caÅ‚ej tej traumy zwiÄ…zanej z nieudanymzabiegiem otrzymaÅ‚a pomoc wykwalifikowanego psychologa
[ Pobierz całość w formacie PDF ]