[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ucztowała po sposobie w jaki jegooczy ciemniały i były głodne, gdy jego wzrok przeniósł się zaborczo nad nią.Uwielbiała, widzieć jego ciało, tak mocne i agresywne, w reakcji na jej widok.Ikocha, wiedzieć, że podoba mu się to, co widział.Nicolae podniósł jej rękę i odwrócił ją tak, jak gdyby przyjrzał się cienkiej,białej bliznie znaczącej jej skórę.Blizn nie powinno tam być po tym, gdy jejciało zostało naprawione przez karpacką krew, ale ona została przekształconaprzez wampira i te blizny pozostaną na zawsze.Jej serce przyspieszyło wreakcji.Pochylił ciemną głowę i delikatnie położył usta na bliznie, muskając jączułymi pocałunkami po wewnętrznej część przedramienia i nadgarstka.Destiny poczuła jak jej żołądek wykonuje salto w reakcji na to.Jego usta udałysię do jej palców, odrysowując pierwszy, potem drugi piekącym żarem jego ust.Jej usta wyschły.Jego wzrok nagle zablokował się na niej, i ona ujrzała ogieńpłonący w jego brzuchu, zaciskając jego pachwinę, usztywniając każdy mięsieńw jego ciele.Od razu wybuchł pożar, jej własne ciało było niespokojne i gorącei potrzebujące.Bez znaczenia, przeniosła swoje biodra po jedwabnymprześcieradle, rozsuwając nogi w zaproszeniu.Tłumaczenie: franekMSzokowało ją, że mogła zapłonąć tak szybko, potrzebując go tak bardzo, chcę gona każdy sposób.Część jej zawsze zwlekała, pozostając związana przemocą zjej przeszłości, ale patrząc mu w oczy, Destiny chciała zostać zatracona w nim.W swojej fantazji.W jego posiadaniu.Była skłonna mu zaufać swoim ciałem,ponieważ czuła głębię Jego miłości.Pochylił głowę do niej.Jego włosy pieściły jej skórę tysiącami jedwabnych nici.Cienkie płomienie zdawały się skakać po jej skórze.Prąd przeskakiwał iskwierczała między nimi.Jego usta znalazły jej.Gorące.Mocne.Całkowiciezaborcze.Podczas gdy jego ręce były delikatne a jego ruch powolne i leniwe,jego usta były szalenie, zaborcze.Biorąc jej.Pożerając zachłannie.Karmiąc sięnią tak, jakby nigdy nie miał dość.Jego pocałunek rozpalił jak burza potrzeby i pilność w niej.Jej temperaturawzrosła o kilka stopni.Jej usta wziął jego tak, chciwie, odpowiadając napocałunek pocałunkiem.Ona wyciągnęła się do niego, jej piersi wypchnęły sięw górę zachęcająco.Czuła się mocna i obrzmiała i obolała, rozpaczliwiepotrzebując jego dotyku.Jego ręka znalazła jej gardło, zsunęła się niższe uchwyciwszy jej piersi.Delikatny dzwięk zadowolenia uciekł jej, doznanie były tak silne, tak dobre.Jejbiodra uniosły się w rażącym zaproszeniu.Podniósł głowę aby na nią spojrzeć."Mówiłem Ci, że Cię kocham?" spytał cicho swoim pięknym głosem.Tym,który zawsze topi jej wnętrzności.Została bez kości.Bezradna pod jego zachwycającym urokiem."Jeśli nie masz,z pewnością mi pokażesz." Pokazał jej, czym powinna być miłość.Bezwarunkowa.Miłość bez zastrzeżeń, z całkowitą akceptacją."Czuję siębardzo szczęśliwa w tej chwili," powiedziała.To była wielka ulga dla niej, nie było łatwo przyznaniem się.Chciała go każdąkością w swoim ciele.Każde zakończenie nerwowe wołało o jego posiadanie.On miał inne pomysły."Chcę cię poznać w sposób, w jaki powinien życiowypartner." Jego język wirowała wokół jej sutka, jego oddech ogrzewa ją."Mampotrzebę zbadania każdego cala ciebie".Jego usta zamknięte na jej piersi, gorące i wilgotne i niezwykle zaborcze.Krzyknęła, nie mogąc powstrzymać wybuchu ognia w jej brzuchu.Czuła jak jejciało napręża się nieubłaganie, bezlitośnie.Nigdy wcześniej nie czuła takiejnarastającej presji tak szybko, w pośpiechu."Badanie powinno zaczekać."Tłumaczenie: franekMUśmiechnął się przy jej miękkiej skórze."Powolne badanie.Wspomniałempowolne? Chcę wykorzystać swój czas".Zamknęła oczy, gdy fala po fali doznań, wstrząsnęła nią."Ile czasu?" Onawydyszała słowa."Nie wiem, czy to przetrzymam."Nastała cisza, gdy jego usta mocno pociągnęły jej pierś.Jego język z miłością ihojnością poświęcił uwagę jej sutką aż krzyknęła ponownie, okrążając jegogłowę rękoma i przyciągając go do siebie.Nie było miejsca na nic innego niżradości.Potrzeba.Dzielenie przyjemności fizycznej.Jej uczucie w pośpiechu,wypełniały ją ogniem i zostawił ją bez tchu i pragnąc więcej.Ręce Nicolaea zaczęły zwalniać, intymnie przeszukując jej ciało.Opuszki jegopalców gładziły jej skórę jak ślepiec zapamiętujący struktury i kształt.To byłonajbardziej wstrząsające doświadczenie jakie kiedykolwiek miała
[ Pobierz całość w formacie PDF ]