[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.W jego osobowości tkwiłyniekonsekwencje, bo 336myśl francuska zapełniała się niekonsekwencjami, mieszanką pomysłów latyńskich i takich, którebyły niewątpliwie genezy bizantyńskiej, choćby odleglejszego rodowodu.W powikłaniach zapatrywańniewspółmiernych poczyna Francja zatracać równowagę.Poezja głosi ideały a w życiu publicznymkiełkuje już biurokracja i pojawiają się lettres de cachet.Trafiają się jeszcze przez jakiś czaspowątpiewania, czy królowi naprawdę wolno wszystko, lecz przycichają i giną.Uchyleniem edyktu nantejskiego (1685) przyjął Ludwik XIV zasadę: cuius regio, illius religio.Postanowienia były bezwzględne; kalwinizm wręcz zniesiono, wymuszono wychowanie katolickie dladzieci hugenotów a szczególna srogość mieściła się w zakazie emigracji.Ani nawet freien Abzug!"Pomimo to przeszło 50.000 rodzin uchodzi do Holandii, Anglii i Brandenburgii, a był to żywiołinteligentny i pracowity.Nigdzie nie utrzymali się przy narodowości francuskiej, nad umysłowością ichzapanowało kosmopolityczne poczucie współwyznaniowości.Potem zaś, gdy idee narodowe zapanowały,oni przyjęli ideę kraju, który już był dla nich rodzimym i w obcy się naród obrócili".Przeciwnie postąpiono w Polsce z arianami: wypędzono ich.Rezultat ten sam.Oddaliła się Polskaod Pawła Włodkowica, od Frycza Modrzewskiego, od Jana Zamojskiego.I tu i tam znać porzucanie zasadcywilizacji rodzimej, łacińskiej.Ci, którzy ocalili cywilizację łacińską w roku 1683 byli niewątpliwieprzede wszystkim sami nią przejęci a po takim triumfie tym bardziej i tym wyżej zapewne ją podnieśli?Tymczasem w Polsce poziom cywilizacyjny właśnie wtedy zaczął nagle opadać, a co dziwniejsze, samrodzaj cywilizacji począł się zmieniać.Polska nie kroczy na czele łacińskiej, lecz przechodzi na jej szarykoniec, a z nastaniem XVIII wieku traci cechę łacińską.Bizantynizm zachodni jest całkiem samodzielny i nie tylko nie czerpie wzorów ze Wschodu, leczprzerasta go, wspinając się o własnych siłach na szczeble bez porównania wyższe od oryginalnychbizantyńskich.Zaczyna się w środkowej Europie ruch dziejowy, mający doprowadzić cywilizacjębizantyńską do świetnego rozwoju, aż miała osiągnąć szczyt w drugiej połowie XIX wieku.Na kolebkęswej cywilizacji, na Bałkan, spogląda bizantynizm zachodni coraz bardziej z góry.Na Bałkanie mieszanka turecko-bizantyńska popadała w zastój.Nie przybywało jej żadnej myśli, apopadłszy w bezmyślność upadała, zbliżając się do stanu acywilizacyjnego.Chcąc powiedzieć coś obizantynizmie wschodnim, musimy zwrócić się do Wołoszczyzny, dokąd też spoglądali najlepsi z Grekówi tam często się gromadzili.Na Wołoszczyznie zapanowała wyłączność cywilizacji bizantyńskiej.Osiada tam coraz więcejGreków tej cywilizacji oddanych.Niektóre wybitniejsze dzieła piśmiennictwa nowogreckiego tampowstają; np.Kreteńczyk Gerazym (1688-1710) osiadłszy na Wołoszy pisze panegiryk o KonstantymWielkim i poświęca go księciu Brankowiciowi.Jak wskazuje nazwisko księcia, był to Serb.Na próżnojednak szukalibyśmy poczucia narodowego czy to u dedykującego autora, czy u księcia samego.Niemogło się ono rozwinąć na tle cywilizacji bizantyńskiej.Są to kosmopolici.Gerazym zachwyca sięPlatonem z powodu czaru jego idei i Arystotelesem dla czynnika moralnego w jego filozofii.Frankowićzakłada w Bukareszcie dużą drukarnię.Z pomocą swoich bizantyńców drukuje księgi cerkiewne wewszystkich językach Wschodu.Patriarchat zakazuje mu druków w bizantyńskim języku ludowym1); azatem pewna część dziejów języka nowogreckiego odbywa się na Wołoszczyznie.Z podobnych faktównasuwa się wniosek, że z języka ludowego, z mowy realnie istniejącej tworzyli język piśmienny,książkowy, tak narodowcy neohelleńscy, jakoteż kosmopolityczni bizantyńcy greccy; obydwa te obozystudiowały literaturę klasyczną helleńską.Najlepszą rękojmią dla wyłączności cywilizacji bizantyńskiej na Wołoszczyznie była taokoliczność, że wtedy na przełomie XVII i XVIII wieku zaczyna tam panować zacięta ortodoksjabizantyńska2).Bizantyńcy stanowią inteligencję wołoską
[ Pobierz całość w formacie PDF ]