[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Stosunki te z biegiem czasu, zwłaszcza po 1906 r., nie kształtowały się zbyt dobrze, co wynikało stąd, że - z jednej strony - SPD nie potrafiła zająć konsekwentnie internacjonalistycznego stanowi­ska w kwestii narodowej.Tak np.partia ta potępiając jak najostrzej brutalną dyskryminację elementu polskiego ze strony rządu nie zawsze konsekwentnie przyznawała Polakom prawo do walki o niepodległość.Z drugiej strony w PPS zdobywał sobie przewagę kierunek zbliżony do PPS-Frakcji i do PPSD, nastawiony separatystycznie wobec partii nie­mieckiej.Sprawy komplikowały się zwłaszcza w okresie wyborów, gdy zachodziła potrzeba ustalania wspólnych kandydatur.Ostatecznie stosunki organizacyjne zostały uregulowane na tyle, że PPS uznana została w 1906 r.za organizację autonomiczną, podlegającą władzom SPD jedy­nie w sprawach ogólnoniemieckich, z prawem samodzielnej decyzji w za­gadnieniach polskich.Ugoda ta jednak nie zdołała przetrwać na dalszą metę, w miarę jak w SPD wzmagały się przed 1914 r.tendencje rewizjonistyczne i nacjona­listyczne.Także w PPS wzięła ostatecznie górę grupa działaczy prawico­wych z Biniszkiewiczem na czele, co również sprzyjało powstawaniu sy­tuacji konfliktowych.Gdy w kwietniu 1912 r.SPD zażądała przekształ­cenia „Gazety Robotniczej” w tygodnik, grożąc cofnięciem subwencji, PPS postanowiła powołać do życia własny organ prasowy niezależny od partii niemieckiej.Fakt ten doprowadził do ostatecznego zerwania współ­pracy między obu organizacjami i do całkowitego oddzielenia polskiego ruchu socjalistycznego, zarówno politycznego, jak i zawodowego.lUgrupowania polityczne klas posiadającychlW zaborze pruskim możemy obserwować na początku XX w.ewolucję ideologiczną w obozie klas posiadających od tradycyjnego kierunku - konserwatyzmu - na rzecz nacjonalizmu.Wynikało to stąd, że nosiciel konserwatyzmu - ziemiaństwo - coraz bardziej przekształcało się w klasę typu kapitalistycznego.Z drugiej strony obóz konserwatywny zbyt mocno kompromitował się w oczach społeczeństwa swym lojalizmem.Okazywał się on nadto nieprzydatny w kierowaniu ruchem polskim na tych terenach, jak np.na Górnym Śląsku, gdzie nie było ani ziemiaństwa, ani wielkiej burżuazji polskiej.Wysoce niepopularny był zwłaszcza arcy­biskup Stablewski, oficjalny przedstawiciel kompromisu z rządem, który zwalczał co prawda Hakatę, ale przeciwny był jakimkolwiek antyrządo­wym wystąpieniom i wielokrotnie podkreślał swój wiernopoddańczy stosunek do Wilhelma II.Spadek po konserwatyzmie - podobnie jak w Królestwie - zaczęła przejmować Liga Narodowa, dająca początek kierunkowi narodowo-demokratycznemu.Operowała ona hasłami walki z niemczyzną a posługu­jąc się dość szeroko werbalnym radykalizmem mogła skupić szersze war­stwy społeczeństwa, oddziałując sugestywnie zwłaszcza na młodzież.W 1900 r.Marian Seyda utworzył placówkę tej organizacji przy „Dzien­niku Berlińskim”, która rozpoczęła agitację w zaborze pruskim pod ha­słami zwalczania lojalizmu i ugody.W tymże samym roku Seyda prze­niósł się do Wrocławia, nawiązawszy kontakt z Korfantym, który właśnie wtedy rozpoczynał swoją działalność na Górnym Śląsku.Wkrótce potem zawarli endecy w Poznańskiem sojusz polityczny z grupą ludowców Szymańskiego, co umożliwiło im zdobycie w Poznaniu man­datu do parlamentu (1901) dla swego przedstawiciela - Bernarda Chrza­nowskiego.W wyborach r.1903 dzięki przejściu do endecji grupy „szlach­ty postępowej” zdobyto już 3 mandaty poselskie, co przyśpieszyło założe­nie w roku następnym własnego stronnictwa politycznego.Endecy, zwalczani przez wyższą hierarchię kościelną, zdołali jednak pozyskać sporo zwolenników wśród księży młodszej generacji, dalej wśród części ziemiaństwa a objąwszy spadek polityczny po Szymańskim zdołali po 1906 r.uzyskać większość w parlamentarnym Kole Polskim.Zresztą kierunek konserwatywny stawał się coraz bardziej niepopularny w związ­ku z daleko posuniętą jego ugodowością, a także wskutek sprzedaży dóbr ziemskich Komisji Kolonizacyjnej przez niektórych reprezentantów tego obozu.Pomimo tych zmian Koło Polskie zachowało jednak w znacznej mie­rze do końca charakter konserwatywny, zwłaszcza że i endecja coraz mocniej podkreślała swój charakter antysocjalistyczny, akcentujący za­razem potrzebę obrony „stanu średniego” - mieszczaństwa [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ines.xlx.pl