[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Barbarzyńca, który zrozumiał i przeczuł, że cesarz o nim mówi,że jest mu znany i wśród wielu się wyróżnia, zbliżył się do nógwładcy siedzącego na koniu.Wtedy Sewer pragnąc wypróbować, jakMaksyminus biega, puścił konia cwałem zataczając liczne koła.Gdysędziwy cesarz był już znużony, a tamten po wielu okrążeniach niezaprzestał biegu, Sewer powiedział do niego: Czego chcesz, Traku?Czy chcesz stanąć do walki po zakończeniu biegu?" Maksyminus od-powiedział: Jeśli taka jest twoja wola, cesarzu".Potem Sewerzsiadł z konia i rozkazał ustawić naprzeciw niego najmłodszych i naj-dzielniejszych żołnierzy.Maksyminus jak to było jego zwycza-jem zwyciężył za jednym zamachem siedmiu najdzielniejszychi jedyny ze wszystkich obdarowany został przez Sewera oprócz na-gród srebrnych złotym naszyjnikiem; polecono mu też stale przeby-wać na dworze cesarskim wśród straży przybocznej.Odtąd wyróż-niał się wśród żołnierzy, trybunowie go lubili, współtowarzysze na-tomiast podejrzewali, że uzyskiwał u cesarza wszystko, czego chciał;Sewer zaś nawet mu pomagał nadając stopnie wojskowe, ponieważbył bardzo młody i od wszystkich odbijał wzrostem, silną budowąciała, pięknością, a także wielkością i blaskiem oczu.Wiadomo jest, że często w ciągu dnia wypijał kapitolińską am-2 3forę wina i zjadał czterdzieści, czy nawet jak podaje Kordus sześćdziesiąt funtów mięsa.Jest rzeczą pewną, iż zawsze unikał ja-rzyn, prawie zawsze zaś zimnej wody, chyba że musiał pić.Częstozbierał swój pot i wlewał w kielichy albo małe naczynia, pokazu-jąć dwa lub trzy kufle własnego potu.Za rządów Antonina Kara-kalli Maksyminus długo dowodził oddziałami wojskowymi i osiągnął4także inne godności wojskowe.Za czasów Makryna , którego z całejduszy nienawidził za morderstwo popełnione na synu jego cesarza, po-rzucił służbę wojskową, nabył w trackiej wsi, gdzie się urodził, nieru-chomości i prowadził handel z Gotami.Szczególną sympatią darzyli goGotowie, tak jakby był ich ziomkiem.Alanowie, którzy przybylina brzeg rzeki, po obustronnym wymienieniu darów uznali go zaswego przyjaciela.Lecz gdy po zamordowaniu Makryna i jego synarozeszła się wieść, że Heliogabal jako syn Antonina został cesarzem,Maksyminus, podówczas dojrzały już człowiek, przybył do cesarzaprosząc, by Heliogabal miał o nim takie samo zdanie, jak jego dzia-dek Sewer.Nie mógł jednak mieć żadnego znaczenia w oczach tegowystępnego człowieka.Mówią bowiem, że Heliogabal robiąc ordy-narne żarty odezwał się do niego: Kiedyś, Maksyminie, doprowa-dziłeś do zmęczenia szesnastu, dwudziestu i trzydziestu żołnierzy.Możesz to zrobić trzydzieści razy z kobietą".Wobec takich słówokrytego hańbą cesarza Maksyminus chciał porzucić służbę wojskową.Zatrzymali go jednak przyjaciele Heliogabala, nie chcąc, aby ten po-większał jeszcze swą hańbę pozbawiając swe wojsko najdzielniejszegoczłowieka tych czasów, którego jedni nazywali Herkulesem.inni Achil-lesem, a jeszcze inni Ajaksem.Za rządów tego bezwstydnika miał Maksyminus tylko godnośćtrybuna.lecz nigdy w ciągu całych trzech lat nie zbliżył się do jegoręki i nigdy go nie pozdrowił, omijając go, gdzie się dało.Niekiedyzajmował się uprawą roli, niekiedy nic nie robił albo udawał chore-go.Gdy po zamordowaniu Heliogabala dowiedział się, że cesarzemogłoszono Aleksandra, podążył do Rzymu.Aleksander przyjął goz niezwykłą radością i cieszył się razem z nim, oświadczając w se-nacie, co następuje: Uciekł do mnie, senatorowie, trybun Maksymi-nus, któremu dałem prawo noszenia szerokiego obramowania z pur-5pury.Nie mógł on służyć w wojsku pod rządami tego występnegozwierzęcia, natomiast za panowania boskiego ojca mojego, Sewera,był mężem znanym wam ze słyszenia"
[ Pobierz całość w formacie PDF ]