[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Maggie postawiła przed nim kawę i zajęła sąsiednie krzes�ło.- To ostatni akt miłosierdzia, jakiego możesz się spodziewaćz mojej strony - szepnęła, przysuwając się do niego.- Kiedygram w pokera, jestem bezwzględna.- Potraktuj to poważnie - ostrzegł go Matt.- Gdy była młod�sza, często grała w pokera z tatą i jego przyjaciółmi.Tata zgadzałsię na to, bo Maggie dzieliła się z nim wygranymi.Ryan roześmiał się i spojrzał na Maggie z uznaniem.- Zobaczymy, czy dalej jesteś taka dobra - powiedział.- Uwierz mi, niektórych rzeczy kobieta nigdy nie zapomina.- Maggie rozdawała karty z wprawą zawodowca.Kiedy Ryan wygrał pierwsze rozdanie, Maggie zmarszczyłabrwi, a jej rodzina głośnym aplauzem zachęcała go do dalszejwalki.Gdy przyszła jego kolej na rozdawanie, poprosił jąo przełożenie.- Na szczęście - powiedział.- Dziękuję - odparła spokojnie, ale w jej głosie można byłowyczuć zdenerwowanie.- yle mnie zrozumiałaś - rzekł Ryan, rozdając karty.- Toprzełożenie miało być szczęśliwe dla mnie, a nie dla ciebie.- Popatrzcie, jaki jest z siebie zadowolony - zauważył usz�częśliwiony Garrett.Anula & Irenascandalous - Sądzę, że ma powody - powiedziała Katie, rzucając kartyna stół.Następnie Nell, Matt, John i jego żona także odsłonili karty.Garrett ostatni, z cichym przekleństwem, poszedł w ich ślady.- Wygląda na to, że zostaliśmy tylko my dwoje.- Ryanpopatrzył Maggie w oczy.- Przebijam o dolara - odparła bez mrugnięcia powieką.- Widzę znajomy błysk w jej oczach.Uważaj na siebie,Ryan - ostrzegł go Mart.I bez tego ostrzeżenia Ryan był świadom niebezpieczeństw,które na niego czyhały za każdym razem, gdy tylko zbliżał się doMaggie.To, co ryzykował w tej grze, było niczym w prównaniuz tym, czym groziło pogłębienie znajomości z Maggie.- Dokładam dolara i sprawdzam - powiedział, czekając, coona zrobi.- Jesteś pewien? - zapytała.- Ciągle jeszcze możesz sięwycofać.- Sprawdzam - powtórzył Ryan.- Jak chcesz - powiedziała Maggie, odkrywając fula na wa�letach.- Dobrze-pochwalił ją Ryan.- Tak też myślałam - uśmiechnęła się Maggie, kładąc rękęna pieniądzach.Ryan przykrył jej rękę swoją dłonią.- Ale dla mnie za mało - rzekł, wykładając fula na królach.Maggie zmarszczyła brwi.- Nie rób takiej nadąsanej miny, mówiłem ci, że będę miałszczęście - wyszeptał, pochylając się do jej ucha.- No, Ryan, naprawdę to zrobiłeś - powiedział Matt.- Niedość, że wygrałeś, to jeszcze śmiesz okazywać zadowoleme zezwycięstwa.Teraz ona ci już nie daruje.- %7łebyś wiedział - beztrosko uśmiechnęła się Maggie.Anula & Irenascandalous Ryan potraktował to jako żart, ale ku jego zdziwieniu Maggiewygrała cztery kolejne rozdania.- Lepiej ci? - zapytał rozbawiony.- Zdecydowanie lepiej - odparła z błyskiem satysfakcjiw oczach.- Czy mi się tylko wydaje, czy niektórzy zbyt osobiściezaczynają traktować tę grę? - zapytała Katie.- Zostały mi jesz�cze dwa centy, więc chyba zrezygnuję, zanim stracę i to.- Ja też muszę wrócić do domu, zanim moja żona się mniewyprze.- Matt dołączył się do Katie.- I na nas pora - powiedział John, wymieniając z żoną spoj�rzenia.W ciągu dziesięciu minut gwarna kuchnia opustoszała.- Było naprawdę fajnie - powiedział Ryan, przyglądając sięMaggie.- Mimo że przegrałeś?- Owszem, przegrałem, ale do ciebie.Zauważyłem, że bar�dzo poważnie podchodzisz do gry.Następnym razem będę wie�dział, na co zwracać uwagę, i nie pokonasz mnie tak łatwo.- Co masz na myśli? - zapytała Maggie.- Kiedy blefujesz, kącik oka zaczyna ci leciutko drgać.O tu�taj - powiedział, dotykając palcem jej skroni.- A ten kącik ustunosi się do góry, jakbyś chciała się uśmiechnąć.Ale tłumisz tenuśmiech - dodał, przesuwając pieszczotliwie palec wzdłuż jejpoliczka, aby wskazać miejsce, o którym mówił.- Co robisz, Ryan? - zapytała, z trudem łapiąc oddech.- Tłumaczę ci, w jaki sposób się zdradzasz.Jestem zdziwio�ny, że nikt inny tego nie zauważył.Najwidoczniej nikogo z nichtwoja twarz nie fascynuje tak jak mnie.Maggie czuła, jak przyspieszył jej puls.- Ryan.- zaczęła, ale nie dane jej było skończyć.Pochylił się i pocałował ją w usta.Chciał to zrobić od począt-Anula & Irenascandalous ku, od kiedy zasiadła do stołu
[ Pobierz całość w formacie PDF ]