[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Te roboty ziemne  jak o tym donieśliswoim towarzyszom powracający stamtąd z rozczarowaniem robotnicy  były tylko formułą reto-ryczną, która miała im osłodzić ich wypędzenie z Paryża.Wreszcie 21 czerwca ukazał się w Monitorze dekret, który polecał wydalić siłą z warsztatów narodowych wszystkich nieżonatychrobotników lub też wcielić ich do armii.Robotnicy mieli do wyboru: albo umrzeć z głodu, albo przejść do ataku.Odpowiedzieli 22czerwca olbrzymim powstaniem  pierwszą wielką bitwą pomiędzy obiema klasami, na którerozpada się nowoczesne społeczeństwo.Była to walka o zachowanie lub zniweczenie burżuazyj-nego ładu.Zasłona, która spowijała republikę, została rozdarta.Wiadomo, jak robotnicy z bezprzykładnym męstwem i genialnością, bez wodzów, bez wspól-nego planu działania, bez środków, przeważnie bez broni, przez 5 dni trzymali w szachu gwardięmobilów, paryską Gwardię Narodową i gwardzistów narodowych przybyłych z prowincji.Wia-domo, jak burżuazją z niesłychanym okrucieństwem pomściła się za śmiertelną trwogę doznanąw ciągu tych dni i wymordowała z górą 3000 jeńców.Oficjalni przedstawiciele francuskiej demokracji byli tak zaślepieni ideologią republikańską,że dopiero w kilka tygodni potem zaczęli się domyślać znaczenia dni czerwcowych.Byli jakgdyby odurzeni dymem prochowym, w którym się rozwiała ich fantastyczna republika.Bezpośrednie wrażenie, jakie wywarła na nas wiadomość o klęsce czerwcowej, pozwoli namczytelnik oddać słowami  Nowej Gazety Reńskiej : Ostatni oficjalny szczątek rewolucji lutowej, komisja wykonawcza, rozwiał się jak tumanmgły wobec powagi wypadków.Sztuczne ognie Lamartine a zamieniły się w ogniste rakietyCavaignaca.Prawdziwym, niesfałszowanym, prozaicznym wyrazem tej fraternit�, tego brater-stwa przeciwstawnych sobie klas, z których jedna wyzyskuje drugą, tej fraternit� proklamowanejw lutym, wypisanej wielkimi literami na czole Paryża, na każdym więzieniu, na każdych kosza-rach jest wojna domowa, wojna domowa w swej najstraszliwszej postaci, wojna pomiędzy pracąa kapitałem.To braterstwo płonęło we wszystkich oknach Paryża wieczorem 25 czerwca, gdyParyż burżuazji był iluminowany, podczas gdy Paryż proletariatu ginął w płomieniach, w jękach,we krwi.Braterstwo trwało dokładnie tak długo jak długo interes burżuazji zbratany był z intere-sem proletariatu. Pedanci dawnej tradycji rewolucyjnej z r.1793, doktrynerzy socjalistyczni, którzy żebrali uburżuazji jałmużny dla ludu i którym pozwolono dopóty wygłaszać długie kazania i kompromi-tować się, dopóki trzeba było usypiać proletariackiego lwa, republikanie, którzy chcieli zachowaćcały ustrój burżuazyjny z wyjątkiem jego ukoronowanej głowy, dynastyczni opozycjoniści, któ-rym przypadek zamiast zmiany ministrów podsunął upadek dynastii, legitymiści, którzy niechcieli zrzucić liberii, lecz tylko zmienić jej krój  oto byli sprzymierzeńcy, razem z którymi luddokonał rewolucji lutowej. Rewolucja lutowa była piękną rewolucją, rewolucją o powszech-nych sympatiach, bo przeciwieństwa, które w niej wybuchły przeciw monarchii, nierozwiniętejeszcze, drzemały w zgodzie obok siebie, bo walka socjalna, stanowiąca jej tło, wiodła tylkomglistą egzystencję, egzystencję frazesów i słów.Rewolucja czerwcowa była szkaradną rewolu-cją, odrażającą rewolucją, bo w niej na miejsce frazesu wystąpiła rzeczywistość, bo republikaobnażyła głowę samego potwora zrzucając zeń koronę, która ją kryła i osłaniała.Porządek! 30 takie było hasło bojowe Guizota.Porządek!  wołał guizotysta Sebastian!, gdy Rosjanie zdobyliWarszawę.Porządek!  woła Cavaignac, to brutalne echo francuskiego Zgromadzenia Narodo-wego i republikańskiej burżuazji.Porządek!  grzmiały jego kartacze rozszarpując na strzępyciało proletariatu.%7ładna z licznych rewolucji francuskiej burżuazji od r.1789 nie była zamachemna.porządek, bo pozostawiała nietknięte panowanie klasowe, pozostawiała niewolę robotników,bo pozostawiała burżuazyjny porządek, choćby nie wiedzieć jak często zmieniała się forma poli-tyczna tego panowania i tej niewoli.Czerwiec naruszył ten porządek.Biada czerwcowi! ( NeueRheinische Zeitung , 29 czerwca 1848 r.).Biada czerwcowi!  odgrzmiewa echo europejskie.Burżuazja zmusiła proletariat paryski do powstania czerwcowego [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ines.xlx.pl