[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Na dobre trawienie  powiedział ojciec, wznosząc szkło.Napili się.Wódka była mocno schłodzona.Gładko weszła w gardło, rozpalając dopierożołądek.Wzięli się do jedzenia.Ania zaczęła opowiadać o jednej ze swoich spraw spadkowych.Dawid słuchał jednym uchem, przypatrując się bardziej ojcu, który udzielał córce porad.Schudł.Choroba odcisnęła na nim swoje piętno.Ciągle trzymał się prosto.Minę miał hardą,ale to były tylko pozory.Ojciec zawsze udawał.Nosił maski.Grał w swoim małym teatrzyku.To przecież od niego Dawid nauczył się kłamać.Ale do tej pory czuć było, że za tymiwszystkimi przedstawieniami kryje się jakaś moc, determinacja i zaciętość.Teraz zostało tylkozmęczenie.Naprawdę jest chory, pomyślał Dawid.Chociaż wiedział o tym wcześniej, dotarłoto do niego po raz pierwszy.Naprawdę się zaniepokoił.Nie o niego.O siebie i o to, co sięstanie ze zleceniami, które podrzucał mu ojciec.Skończyli jeść w dziwnym, niepokojącym spokoju.Nikt na nikogo nie krzyczał, nie byłoawantur ani jadowitych komentarzy.Przeszli do salonu, gdzie matka podała kawę i ciastka.Ojciec zajął miejsce w swoim ulubionym fotelu, antyku sprzed wojny, który odnowił kosztemkilku tysięcy złotych.Nad fotelem wisiało zdjęcie ojca z papieżem.Co prawda tym gorszym  Benedyktem XVI, bo na Jana Pawła II nie zdążył się załapać.Dawid usiadł naprzeciwko.Z kredensu wziął popielniczkę, a z kieszeni spodni wyciągnąłpapierosy.Wsadził jednego do ust. Co ty robisz?!  przeszkodziła mu matka, zanim zdążył wyciągnąć zapalniczkę. Palę. Przy ojcu?! Przecież wiesz, w jakim jest stanie! Tato zawsze palił przy nas i nie było problemu! I popatrz& Dajże spokój!  krzyknął ojciec. Chłop chce zapalić, daj chłopu zapalić.To, kurwa, anikościół, ani żłobek!Matka aż zachłysnęła się z wrażenia powietrzem i położyła sobie dłoń na piersi.Przezmoment wyglądała jak obrażona dama z dziewiętnastowiecznego malowidła.Dawid zapaliłi zaciągnął się głęboko.Papieros smakował jak nigdy. Daj jednego  poprosił ojciec.Dawid przesunął paczkę w jego stronę. Tadziu& Od jednego przecież nie umrę  mruknął w odpowiedzi na ledwo zaznaczony protestżony. Przynajmniej nie dzisiaj  dopowiedział sobie, wkładając papierosa i odpalając.Zaciągnął się, wydając z siebie błogi odgłos, który nagle się urwał, zmieniając sięw potworny kaszel.Zrobił się przy tym czerwony.Gestem zatrzymał żonę, która już ruszała muna pomoc.Kiedy się uspokoił, rzucił z obrzydzeniem papierosa do popielniczki i chwycił leżącąniedaleko niego paczkę. Co to jest?! Papierosy. Ale jakie? To cyrylica? To ruskie papierosy?! Białoruskie  sprostował Dawid. Dlaczego palisz ruskie papierosy?! Ktoś ci nie płaci? Rosolski ci nie płaci?! O to chodzi?Czy inny kutas ci zalega?! Nikt mi nie zalega.Dostaję kasę w terminie  przyznał szczerze Dawid. To dlaczego palisz ruskie papierosy!?  Ojciec wzniósł ramiona w górę. Noż kurwajego pierdolona mać! Ja sobie żyły wypruwam! Latam po całym mieście, załatwiając cizlecenia, daję ludziom słowo, że nie jesteś takim debilem, na jakiego wyglądasz i na jakiegosię zachowujesz, i po co to wszystko? Po co ja z siebie małpę na mieście robię?! %7łebyś tymógł palić ruskie fajki?!Rzucił paczką prosto w Dawida, trafiając go tuż pod lewe oko.Wstał z fotela i ruszyłw stronę schodów na piętro. Co za gówno  powiedział, wychodząc.Dawid nie był pewien, czy mówił o papierosach, czy o nim. 29Wypis z grupy na Facebooku  Znajdzmy Alicję!@ nikt nie znika bez śladuTo nie jest prawda.Przypominam, że do dzisiaj na przykład nie wiadomo, co się stało z Filipem Korsarskim.Jeśli dobrze pamiętam, miał mniej więcej tyle lat, ile Alicja.Kto to był?Chłopak.Zaginął jakoś w latach dziewięćdziesiątych.Nie znaleziono go do dziś.Podobno były akcje jak tez Alicją.Plakaty wszędzie, telewizja, artykuły w gazecie.Też niby policja ostro pracowała.Ale nic nie znalezli.Nic.Jak kamień w wodę.Co sugerujesz?To tylko teoria, prawda? I trzeba by ją sprawdzić.Ale może warto się dowiedzieć, ile zaginęło w naszymwojewództwie dzieciaków w podobnym wieku od lat dziewięćdziesiątych? Nie chcę nic sugerować, ale tomoże być sprawka jednej osoby.Seryjnego zabójcy.Ale na serio myślisz, że policja niczego by nie zauważyła? %7łe przez ile? Dwadzieścia lat giną na Zląskudzieciaki i nikt nic nie skojarzył?A dlaczego nie? Pomyśl tylko.Jesteśmy na Zląsku.Nie ma drugiego takiego obszaru w Polsce, na którym natak małej powierzchni żyłoby tak wiele ludzi.Jakieś 3 miliony! Co więcej, to nie jest tak jak w Warszawie (1miasto) czy Gdańsku (3 miasta), ale u nas w aglomeracji jest 19 miast! Każde z własną komendą miejską,strukturami, bazami danych.Dodaj do tego Rybnik [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ines.xlx.pl
  • include("menu4/2.php") ?>