[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Dotarłem do pustego budynku, gdzie mieścił się kiedyś ekskluzywny salon samochodowy.Przez pięćdziesiąt lat w tym właśnie miejscu sprzedawano najdro\sze wozy, a teraz była tu ju\tylko pusta skorupa z przeszkloną witryną.Dostrzegłem w szybie własne odbicie.Znówwyglądałem jak istota nadnaturalna, bez skazy, z parą niebieskich oczu.I zobaczyłem siebie.Chcę, \ebyś ujrzał mnie, właśnie teraz.Chcę, \ebyś spojrzał na mnie.Pozwól, \e raz jeszczesię przedstawię, z całego serca przysięgając i potwierdzając prawdziwość ka\dego słowaniniejszej opowieści.Jam jest wampir Lestat.Oto, co ujrzałem.Oto, co usłyszałem.Oto, co wiem.I to wszystko, cowiem.Uwierz we mnie, w moje słowa, w to, co powiedziałem i co zostało zapisane.Wcią\ tutaj jestem, ja, bohater moich własnych marzeń i snów, i pozwól mi, proszę, bymznalazł dla siebie miejsce w twoich snach.Jam jest wampir Lestat.A teraz pozwól mi przejść z opowieści do legendy. 9.43, 28 lutego 1994Adieu, mon amour [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ines.xlx.pl