[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.CiaÅ‚o miaÅ‚ gorÄ…ce, czuÅ‚a rytm jego serca i wargi,bawiÄ…ce siÄ™ z jej ustami.- Jak dobrze, że mnie obejmujesz - szepnÄ…Å‚ miÄ™­dzy jednym pocaÅ‚unkiem a drugim.-Jak dobrze, żeznów mnie dotykasz, Rozo! SÅ‚yszaÅ‚a go, lecz go nie rozumiaÅ‚a.Nie chciaÅ‚a wie­rzyć w to, co to może znaczyć.To byÅ‚ Mattias, zna­Å‚a go.ByÅ‚ za stary na przygody.PrzeniknÄ…Å‚ go dreszcz, gdy czubkiem jÄ™zyka powiod­Å‚a wzdÅ‚uż mocnej szyi, w której krew pulsowaÅ‚agwaÅ‚townie tuż pod skórÄ….A kiedy jego dÅ‚onie nabraÅ‚yÅ›miaÅ‚oÅ›ci i pogÅ‚adziÅ‚y jej skromnÄ… nocnÄ… koszulÄ™, kciu­ki znalazÅ‚y dowód, że jÄ… również cieszÄ… jego pieszczoty.Mattias lubiÅ‚, gdy tak leżaÅ‚a na nim.Dobrze byÅ‚oznalezć siÄ™ wÅ›ród tego pÅ‚omiennie rudego wodospa­du, jaki tworzyÅ‚y jej wÅ‚osy.ZamknÄ™li siÄ™ we dwojew namiocie z rudego jedwabiu.Wolno unosiÅ‚ gÅ‚owÄ™, spojrzenie wypeÅ‚niÅ‚a mu tÄ™­sknota.Mroczna, lÅ›niÄ…ca szukaÅ‚a jego oczu.- JesteÅ› piÄ™kna - powiedziaÅ‚ z gÅ‚Ä™bi serca i lekkocaÅ‚owaÅ‚ jej usta tak dÅ‚ugo, jak na to pozwalaÅ‚a.Gdy siÄ™ z niego zsunęła jak samowolny ptak, po­zwoliÅ‚ na to, nie mógÅ‚ być jej panem.Nie mógÅ‚ jejdo niczego przymusić i pragnÄ…Å‚, by tak zostaÅ‚o.PragnÄ…Å‚, by byÅ‚a wolna.ZaÅ›miaÅ‚ siÄ™ cicho, czujÄ…c, że oddech jej przyspie­sza.%7Å‚e dÅ‚onie przesuwajÄ… siÄ™ wzdÅ‚uż ciaÅ‚a.Jego dÅ‚o­nie uwielbiaÅ‚y dotykać jej skóry.LubiÅ‚ czuć pod rÄ™­kami sprężystość ciaÅ‚a.LubiÅ‚ jej ruchy, które podnie­caÅ‚y go, napeÅ‚niaÅ‚y tÄ™sknotÄ….PrzeszyÅ‚ go dreszcz, gdyprzesunęła siÄ™ na niego, przekonaÅ‚a siÄ™, że jest go­tów, i poprowadziÅ‚a go ku wÅ‚asnemu ciepÅ‚u.Serce waliÅ‚o mu tak, że w uszach mu grzmiaÅ‚o.SÅ‚yszaÅ‚ szum wodospadów, ciÄ…gnÄ…cych siÄ™ jak okiemsiÄ™gnąć.- Nie walcz ze mnÄ…, Mattiasie - poskarżyÅ‚ siÄ™ nad nim jej gÅ‚os.Jak gdyby on siÄ™ jej opieraÅ‚! Czy ona nicnie rozumie?PoddawaÅ‚ siÄ™ jej.Usta chciaÅ‚y jej to przekazać, pragnÄ…Å‚ jej to powie­dzieć.ChciaÅ‚ jej oznajmić, że nie robiÄ… nic zÅ‚ego, żenależą do siebie i że wszystko jest takie, jak być po­winno.%7Å‚e daje mu tyle radoÅ›ci, tyle szczęścia.Ale tak dawno już nie kochaÅ‚ siÄ™ z kobietÄ….Nie zdoÅ‚aÅ‚ wydusić z siebie tych słów.Nie wydo­byÅ‚ siÄ™ z nich nawet krzyk ani nawet jÄ™k.%7Å‚aden dzwiÄ™k nie wydobyÅ‚ siÄ™ z jego gardÅ‚a.Mattias zapadÅ‚ siÄ™ w dziwne Å›wiatÅ‚o.Roza zdrÄ™twiaÅ‚a.ZatrzymaÅ‚a siÄ™ w pół ruchui uniosÅ‚a znad spoconego nagiego ciaÅ‚a.Mattias skur­czyÅ‚ siÄ™ pod niÄ…, usÅ‚yszaÅ‚a zduszony oddech.- Nie - szepnęła i uklÄ™kÅ‚a przed nim na łóżku.-Ach, nie, to siÄ™ nie może stać! To niemożliwe!PrzyÅ‚ożyÅ‚a ucho do jego ust i poczuÅ‚a, że panikaogarnia jÄ… jak pożar, gdy nie zdoÅ‚aÅ‚a wychwycić je­go oddechu.TrzÄ™sÄ…ce siÄ™ palce daremnie usiÅ‚owaÅ‚yodszukać tÄ™tnicÄ™ na szyi, przecież wargi odnajdo­waÅ‚y jÄ… tak Å‚atwo.Nie znalazÅ‚a też pulsu w nad­garstkach.W półmroku wydaÅ‚o jej siÄ™, że Mattias patrzy naniÄ… pustym szklanym wzrokiem, że ma otwarte oczy,lecz bez życia.- Nie - powiedziaÅ‚a, przykÅ‚adajÄ…c wargi do jegoust.- Nie, Mattiasie! Nie możesz odejść!Oddechem wtÅ‚aczaÅ‚a w niego swoje wÅ‚asne życie,osÅ‚aniaÅ‚a go wÅ‚asnym ciaÅ‚em.OddychaÅ‚a w jego otwar- te usta, bo nie wiedziaÅ‚a, co innego może zrobić.Ucis­kaÅ‚a mu pierÅ›, jak gdyby chciaÅ‚a siÄ™ w niÄ… wedrzeć i wy­rwać to serce, które nie chciaÅ‚o bić.SzalaÅ‚a nad jegopozbawionym życia ciaÅ‚em w bezdennej rozpaczy i na­wet przez moment nie przyszÅ‚o jej na myÅ›l, że powin­na siÄ™ poddać.%7Å‚e nic nie może na to poradzić.ZwiatÅ‚o byÅ‚o wszÄ™dzie.Nie byÅ‚o ani życzliwe, aninieprzyjazne.Tylko Å›wiatÅ‚o.Ani zimne, ani ciepÅ‚e.ByÅ‚o tylko Å›wiatÅ‚o.Nie wyczuwaÅ‚ nic innego.Nie wiedziaÅ‚, że idzie.Nie miaÅ‚ pojÄ™cia, że prze­suwa stopy, dopóki nie spojrzaÅ‚ na nie w dół i niezrozumiaÅ‚, że siÄ™ porusza.Nie miaÅ‚ pojÄ™cia, czy togo gdzieÅ› doprowadzi.Wszystko wyglÄ…daÅ‚o identycznie.UnosiÅ‚ siÄ™ w powietrzu.Nie byÅ‚o żadnych kantów, żadnych punktów, naktórych mógÅ‚by zaczepić wzrok.NawigowaÅ‚ naoÅ›lep, kompas siÄ™ potÅ‚ukÅ‚.ZnajdowaÅ‚ siÄ™ w morzuÅ›wiatÅ‚a i byÅ‚o mu wszystko jedno, gdzie trafi.MożetkwiÅ‚ wciąż w jednym i tym samym miejscu.ZwiatÅ‚o nie odbieraÅ‚o mu zdolnoÅ›ci widzenia [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ines.xlx.pl