[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.ką.W milczeniu obserwowali, jak porwana fregata powoli zbliża się do dużego, ha-Skywalkerowie i Solo od najwcześniejszych lat umieli radzić sobie w trudnych sytu-pańskiego okrętu.Obie jednostki coraz bardziej oddalały się od Hapes.acjach, w porównaniu z innymi ludzmi sprawiali jednak wrażenie trochę zagubionych.- No cóż, to powinno być ciekawe - mruknęła Tahiri.Jaina kiwnięciem głowyDzięki wyszkoleniu i doświadczeniu jej matka potrafiła rządzić Nową Republiką, oprzyznała jej rację.mało nie zgodziła się zostać żoną hapańskiego księcia Isoldera.Wprawdzie wiedziała,- Jesteś pewna, że mają Tenel Ka? - zapytała.że Han ją kocha, ale jakimś cudem zawieruszyły się jej kody dostępu do własnych- Jej kapsuła została przechwycona - odparła dziewczyna.- Nie mam co do tegoemocji.Czyżby Jacen poszedł w jej ślady? Czyżby darzył miłością Tenel Ka, choćnajmniejszej wątpliwości.Ich okręt jest tworem mechanicznym, a nie organicznym.Tonigdy sobie tego w pełni nie uświadamiał?dobra wiadomość.Tak, to możliwe, pomyślała drętwo Jaina.To było do niego podobne.Zawsze my-- Ale nie gwarantuje, że Tenel Ka jest cała i zdrowa - podkreślił Ganner.- O ileślał o wszystkim, co działo się na setkach najróżniejszych planet, ale nigdy nie skupiłwiadomo, załogę okrętu mogą stanowić członkowie Brygady Po.uwagi na tym, co znajdowało się przed samym jego nosem.Raptownie urwał z takim wyrazem twarzy, jakby ktoś zdzielił go hydrokluczemOna też tak postępowała.Z wysiłkiem oderwała plecy od szorstkiej ściany i wsta-między oczy.ła.Zanim Jaina miała czas zrozumieć, co się stało, poczuła w głowie taki ból, jakby- Tenel Ka wciąż żyje - odezwała się chłodnym, stanowczym tonem.- Musimy jącoś tam eksplodowało.Zerwała percepcyjny kaptur, ale straszliwy ból nie ustąpił, na-ratować.wet nie zelżał.Jaina zrozumiała resztką świadomości, że zródłem bólu nie jestDłuższą chwilę wszyscy patrzyli tylko na nią.Jaina doskonale wyczuwała symfo-yuuzhański okręt, ale umysły pozostałych Jedi.Wyczuwała napływającą od nich falęnię emocji promieniujących z ich umysłów.Jej umysł omywały fale niedowierzania,emocji.Wszyscy myśleli tylko o jednym.gniewu, smutku, współczucia.O Jacenie.Pierwszy ocknął się Ganner.Odwrócił się i usiadł na fotelu artylerzysty.Nagle ból zniknął i sensacje ustały.- Masz rację - powiedział - Zapolujmy na nich.Kilka sekund Jaina siedziała nieruchomo, zbyt zdumiona, aby znalezć jakieś sło-Tesar zasyczał aprobująco i udał się na swoje stanowisko.W miarę jak się oddalał,wa.Oto w Mocy pojawił się Jacen, a ona go nie wyczuła.jego porośnięty łuskami ogon coraz ciszej chrobotał o koralową podłogę.Pozostali JediMogła zrozumieć, że jej smutek i gniew uniemożliwiają Jacenowi nawiązanie my-także zajęli się swoimi obowiązkami albo po prostu ulokowali się, gdzie mogli.ślowego kontaktu.Wodząc spojrzeniem po twarzach zdumionych przyjaciół, uświado-Kiedy porwana fregata zbliżyła się na niewielką odległość do ha-pańskiego statku,miła sobie jednak inną straszliwą prawdę.Wyczytała ją zwłaszcza z porośniętej długąmłodzi Jedi zauważyli kilka lecących za nim myśliwców przechwytujących typu Szer-sierścią twarzy Lowbaccy i z podobnych do czarnych paciorków gadzich oczu Tekli.szeń.Na widok nadlatującego okrętu ich piloci rozproszyli się jak stado spłoszonychZrozumiała, że jej brat nie żyje.Z umysłów wszystkich młodych Jedi promieniował bólmynocków i roztopili w ciemnościach przestworzy.i smutek.- Przechwycili kapsułę ratunkową - odezwał się Zekk.-Nie widzę jej, musieli jąUświadomiła sobie niejasno, że Zekk pomaga jej wstać i zajmuje miejsce na foteluwciągnąć do śluzy.pilota.Oparła się plecami o chropowatą ścianę, ale nogi nie chciały utrzymać ciężaruGanner cicho zaklął. Elaine Cunningham Mroczna podróż101 102- Ile bym teraz dał za porządne działo jonowe - powiedział.-Coś, co przysmażyło- Wkrótce potem utworzyła się linia wyznaczająca spory owal.Kiedy rozpuszczalnikby ich obwody kontrolne, ale nie uszkodziłoby samego statku.zaczął przeżerać żywy kadłub, w powietrze uniosły się kłęby gryzącego dymu.- Błyskawica Mocy? - zasugerowała Jaina.Młody Wookie przydreptał ze swojego miejsca, żeby zobaczyć, co się dzieje, ale- Coś wspaniałego - mruknęła rozgoryczona Tahiri.- Zupełnie jakbym słyszała Si- kiedy do korytarza wpadła niemal dwumetrowa koralowa płyta, odskoczył pod prze-tha.ciwległą ścianę.Okazało się, że dymiące krawędzie owalnego otworu mają gładkość- Mówiłam poważnie.Możemy to zrobić.- Jaina położyła dłoń na ramieniu Zekka transpastali.Ze ścian zaczęła się teraz sączyć żółtawa maz.Błyskawicznie przeżarłai zwróciła się do niego: - Ukończyłeś przecież Akademię Ciemnej Strony.Musieli cię metalowo-ceramiczny stop, z jakiego wykonano kadłub przechwyconego frachtowca.nauczyć, jak to robić.Stopiona substancja natychmiast twardniała, dzięki czemu obie gwiezdne jednostkiZekk ściągnął percepcyjny kaptur z głowy i wbił w nią zdumione spojrzenie.Pew- połączyło coś w rodzaju szczelnej organicznej śluzy.nie nie wierzył w to, co usłyszał.Wpatrywał się tak przez kilka chwil, aż w końcu jego Kiedy rozproszyły się kłęby dymu, Lowbacca szturchnął na próbę blokującą przej-zielone oczy rozszerzyły się z przerażenia.Nawet Lowbacca sprawiał wrażenie zasko- ście owalną płytę.Zadowolony, głośno zaryczał, wykonał nagły półobrót i z całej siłyczonego.kopnął przeszkodę.Nagle z pokładu hapańskiego statku wystrzeliła seria laserowych błyskawic.Nikt Rozległ się dzwięczny łoskot, owalna płyta wpadła do wnętrza hapańskiego statkuspośród młodych Jedi nie musiał już udzielać żadnej odpowiedzi.i przygwozdziła do pokładu dwóch mężczyzn w czerwonych mundurach.LowbaccaJaina wbiła wzrok w sufit sterowni.odpiął od pasa świetlny miecz, wysunął ostrze i nie przejmując się jękami leżących- No dobrze - powiedziała.- Mam inny pomysł.- Przeniosła spojrzenie na Zekka.- piratów, wpadł do środka.W jego ślady poszli natychmiast pozostali Jedi.WskoczyliZrób mi miejsce - rozkazała.przez wypalony otwór i zajęli pozycje po obu stronach młodego Wookiego.Młodzieniec bez słowa zwolnił fotel pilota.Przybyszów powitały dwie blasterowe błyskawice, ale w tej samej chwili rozległyJaina naciągnęła kaptur.Namówiła dovin basala, żeby zrezygnował z wytwarzania się dwa głośne świsty.Nim jej  wybawcy" zdążyli zareagować, Tenel Ka odbiła obaochronnych pól i zaczął przyciągać hapański frachtowiec.W następnej sekundzie, kie- strzały turkusową klingą swojej broni.dy do celu dotarła kolejna seria laserowych błyskawic, porwana fregata zatrzęsła się i Jaina przecisnęła się na czoło grupy.Zanim jednak przyłączyła się do walki, mu-zaskomlała [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ines.xlx.pl