[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Dzisiaj zabrakło tego zaufania, a utrata zaufania jest poważną stratą.Słusznie Paweł VI podkreślał w Populorum progressio fakt, że sam system ekonomicznyodniósłby korzyść z powszechnego stosowania sprawiedliwości, ponieważ pierwszymi, któreskorzystałyby z rozwoju krajów ubogich byłyby kraje bogate.Zdaniem papieża nie chodzijedynie o naprawienie zaburzenia przez pomoc.Ubodzy nie mogą być traktowani jako�brzemię�, lecz jako bogactwo również z punktu widzenia ściśle ekonomicznego.Trzebajednak uważać za błędną wizję tych, którzy uważają, że ekonomia rynku potrzebujestrukturalnie pewnego zakresu ubóstwa i niedorozwoju, by mogła lepiej funkcjonować.Interesem rynku jest propagowanie emancypacji, ale żeby naprawdę tego dokonać, nie możeliczyć jedynie na samego siebie, ponieważ nie jest w stanie stworzyć tego, co przekracza jegomożliwości.Powinien czerpać energie moralne od innych podmiotów zdolnych je zrodzić.36.Działalność ekonomiczna nie może rozwiązać wszystkich problemów społecznych przezzwykłe rozszerzenie logiki rynkowej.Jej celem jest osiąganie dobra wspólnego, o którepowinna się także i przede wszystkim troszczyć wspólnota polityczna.Dlatego trzeba mieć nauwadze, że przyczyną poważnego braku równowagi jest oddzielenie działalnościekonomicznej, do której należałoby tylko wytwarzanie bogactw, od działalności politycznej,do której należałoby osiąganie sprawiedliwości przez redystrybucję dóbr.Kościół od zawsze uważa, że działalności ekonomicznej nie można uważać za antyspołeczną.Rynek nie jest i nie powinien się stawać sam z siebie miejscem przemocy silniejszego nadsłabym.Społeczeństwo nie powinno się chronić przed rynkiem, tak jakby rozwój tegoostatniego pociągał za sobą ipso facto unicestwienie prawdziwie ludzkich stosunków.Jest zpewnością prawdą, że rynek może być ukierunkowany negatywnie, nie dlatego, że taka jestjego natura, ale ponieważ pewna ideologia może nadać mu inny kierunek.Nie trzebazapominać, że rynek nie istnieje w stanie czystym.Przyjmuje on kształt od konfiguracjikulturowych, które go specyfikują i ukierunkowują.Istotnie, ekonomia i finanse jakonarzędzia mogą być zle używane, kiedy posługujący się nimi ma jedynie zamiaryegoistyczne.W ten sposób można przekształcić narzędzia same w sobie dobre w narzędziaszkodliwe.Ale to zaciemniony umysł ludzki powoduje te konsekwencje, a nie narzędzie samoz siebie.Dlatego nie narzędzie powinno być powołane do odpowiedzialności, lecz człowiek,jego sumienie moralne oraz jego odpowiedzialność osobista i społeczna.Nauka społeczna Kościoła uważa, że można utrzymywać stosunki prawdziwie ludzkie,przyjazni i zmysłu społecznego, solidarności i wzajemności, również w obrębie działalnościekonomicznej, a nie tylko poza nią albo �po� niej.Sfera ekonomiczna nie jest ani etycznieneutralna, ani ze swej natury nieludzka i antyspołeczna.Należy ona do działalnościczłowieka, i właśnie dlatego, że jest ludzka, powinna być etycznie strukturyzowana iinstytucjonalizowana.Wielkim stojącym przed nami wyzwaniem, jakie pojawiło się wobec problematyki rozwoju wtym czasie globalizacji i stało się jeszcze bardziej pilne z powodu kryzysu ekonomiczno-finansowego, jest pokazanie, zarówno w zakresie myśli, jak i zachowań, że nie tylko niemożna zaniedbywać lub osłabiać tradycyjnych zasad etyki społecznej, jak przejrzystość,uczciwość i odpowiedzialność, ale również, że w stosunkach rynkowych zasadabezinteresowności oraz logika daru jako wyraz braterstwa mogą i powinny znalezć miejsce wobrębie normalnej działalności ekonomicznej.Są to wymogi człowieka w obecnej chwili, aletakże wymogi samej racji ekonomicznej.Chodzi o wymogi zarazem miłości jak i prawdy.37.Nauka społeczna Kościoła zawsze utrzymywała, że sprawiedliwość odnosi się dowszystkich etapów działalności ekonomicznej, ponieważ ma ona zawsze do czynienia zczłowiekiem i jego potrzebami.Pozyskiwanie zasobów, finansowanie, produkcja,konsumpcja i wszystkie pozostałe fazy cyklu ekonomicznego mają nieuchronnie implikacjemoralne.Tak więc każda decyzja ekonomiczna ma konsekwencję o charakterze moralnym.Wszystko to znajduje także potwierdzenie w naukach społecznych oraz w tendencjachwspółczesnej ekonomii.Być może niegdyś było do pomyślenia, aby powierzyć najpierwekonomii wytwarzanie bogactw, by następnie wyznaczyć polityce zadanie ich rozdzielania.Dzisiaj wszystko to okazuje się trudniejsze, biorąc pod uwagę fakt, że działalnośćekonomiczna nie zamyka się w obrębie granic terytorialnych, podczas gdy władza rządównadal pozostaje przede wszystkim lokalna.Dlatego kanony sprawiedliwości muszą byćszanowane od samego początku, podczas trwania procesu ekonomicznego, a nie powszystkim lub ubocznie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]