[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Napisz, proszÄ™, a jeÅ›li odezwie siÄ™ Greg, co prawdopodobnie nie nastÄ…pi, bÄ™dziesz przynajmniej znaÅ‚aprawdÄ™.Pozdrawiam ChasPS: Nie zdobyÅ‚em zlecenia w British Properties.Klient już miaÅ‚ podpisywać umowÄ™, gdy jego żona wy-strzeliÅ‚a:  WolaÅ‚abym raczej żaglówkÄ™".Ottawa, 13 marcaDobry Boże, Chas! Czy to naprawdÄ™ wszystko? PocaÅ‚unek w rÄ™kÄ™? Och, Chas, jaka to ulga, że chodziÅ‚otylko o pocaÅ‚unek w rÄ™kÄ™! Nie wyobrażasz sobie, co przeszÅ‚am, ale mniejsza o to.Znowu zaczynam normalnieoddychać.CzekajÄ…c na Twój telefon w poniedziaÅ‚ek, spÄ™dziÅ‚am bezsennÄ… noc, a wyobraznia podsuwaÅ‚a mirozmaite obrazy, od wypadków samochodowych do wpadek z dziewczynami (nie wierzyÅ‚am, że może chodzićo narkotyki).A potem tylko tajemnicza informacja:  Nie mogÄ™ rozmawiać o tym przez telefon" i caÅ‚y dzieÅ„okropnego oczekiwania.A to tylko pocaÅ‚unek w rÄ™kÄ™! (CzytajÄ…c o schadzce za akwarium z homarami, Å›miaÅ‚amsiÄ™ tak bardzo  możesz nazwać to histeriÄ…, jeÅ›li chcesz  że Jessice omal udaÅ‚o siÄ™ wyrwać mi list z rÄ™ki).Wczoraj wieczorem przy obiedzie ja sama o maÅ‚y wÅ‚os nie zostaÅ‚am pocaÅ‚owana w rÄ™kÄ™ (albo równo-ważnÄ… część ciaÅ‚a).Zgadnij przez kogo? Przez George'a.Tak, George'a od niedawnych tyrad.ZaprosiÅ‚ mnie naobiad, powiedziaÅ‚, że ma mi coÅ› ważnego do zakomunikowania i wyznaÅ‚, że zaniepokoiÅ‚ go chłód, z jakimostatnio go traktowaÅ‚am.Ma także nadziejÄ™, że jesteÅ›my przyjaciółmi, zastanawiaÅ‚ siÄ™, co takiego zrobiÅ‚ itd.,itp.Podobno w koÅ„cu zorientowaÅ‚ siÄ™, kiedy Jessica mu oznajmiÅ‚a:  CaÅ‚e to twoje kombinowanie nie pomożeci wejść do Komisji, chyba że po moim trupie!"Najgorsze, że mówiÅ‚ szczerze, a ja poczuÅ‚am siÄ™ jak gÅ‚upia, gorzej  jak ambitna, szurniÄ™ta intrygantka.Dlaczego to zawsze kobiety majÄ… trudnoÅ›ci ze snuciem ambitnych intryg lub co najmniej akceptowaniem siebiew tej roli? George twierdzi, że jeÅ›li chodzi o kwalifikacje, nie może siÄ™ ze mnÄ… równać, podziwia moje umie-jÄ™tnoÅ›ci i  nagle zmieniajÄ…c temat  spytaÅ‚, czy wiem, jakÄ… jestem atrakcyjnÄ… kobietÄ…?No cóż, skoro spytaÅ‚.już dawno nie miaÅ‚am okazji siÄ™ o tym przekonać.(Ostatnio byÅ‚o to szczególnietrudne).PrzyznajÄ™, że przez te wszystkie sÅ‚odkie słówka i butelkÄ™ wina szumiaÅ‚o mi nieco w gÅ‚owie, a to, razemz poczuciem winy za posÄ…dzanie go o zamysÅ‚y, które nie przyszÅ‚y mu nawet na myÅ›l, mogÅ‚o doprowadzić.tam, gdzie czasami takie rzeczy prowadzÄ….MówiÄ™ bez Å‚adu i skÅ‚adu, drogi Chas, ale to tylko dlatego, że chcÄ™ cipowiedzieć, iż zdajÄ™ sobie sprawÄ™, jak przypadkowo i niewinnie można czasem pocaÅ‚ować kogoÅ› w rÄ™kÄ™.Ale,obiektywnie rzecz biorÄ…c, rozumiem również, dlaczego wytrÄ…ciÅ‚o to Grega z równowagi.Nie dość, że matkabryka samotnie sans mÄ™skiej opieki w Ottawie, tym siedlisku grzechu, to jeszcze ojciec urzÄ…dza orgie w naszejarkadii.Wystarczy, żeby zniszczyć życie dzieciom.Chyba odkryÅ‚am, dlaczego Greg nie powiedziaÅ‚ Ci, że dostaÅ‚ pracÄ™.Wiesz, jaki on zawsze byÅ‚ wrażliwy.Wydaje mi siÄ™, że być może czuÅ‚ siÄ™ skrÄ™powany, bo to on pracuje, a nie Ty.RozczuliÅ‚a mnie jego decyzja oRLT wyÅ‚ożeniu wÅ‚asnych, ciężko zarobionych pieniÄ™dzy na Twój SÅ‚oneczny Punkt (to dobra nazwa), ponieważuważaÅ‚, że Sanderson CiÄ™ wykorzystuje.PamiÄ™tasz, jaki byÅ‚ wzburzony Twoim podaniem o pracÄ™? Nie przej-muj siÄ™, napisaÅ‚am do niego.JeÅ›li chodzi o mnie, trochÄ™ siÄ™ martwiÅ‚am (pomiÄ™dzy kryzysami wywoÅ‚anymi caÅ‚owaniem rÄ™ki) swojÄ…przyszÅ‚oÅ›ciÄ… w Komisji (wiem, że to nie jest Twój ulubiony temat).ParÄ™ dni temu dÅ‚ugo rozmawiaÅ‚am o tym zVanem.WÅ‚aÅ›ciwie zaczęło siÄ™ od czego innego.PiliÅ›my razem kawÄ™ i on zapytaÅ‚ o tÄ™ zgrabnÄ… tancerkÄ™, któratak prowokacyjnie zabawiaÅ‚a nas na przyjÄ™ciu. To Marjorie.To ona przyszywaÅ‚a cekiny do kostiumu baletowego Mii.Chas mówi, że przyszyÅ‚a ichz tysiÄ…c.Potem uczyniÅ‚am cierpkÄ… uwagÄ™ (nic dziwnego, czuÅ‚am siÄ™ rozgoryczona po tym, co usÅ‚yszaÅ‚am o Sue iinnych rzeczach, o których nie bÄ™dÄ™ wspominać) na temat tego, pod jakÄ… dobrÄ… opiekÄ™ siÄ™ dostaÅ‚eÅ›. Jak jestem w domu  rzekÅ‚am  to ja przyszywam cekiny, sprzÄ…tam i pÅ‚acÄ™ rachunki.I jeszczepracujÄ™ w swoim zawodzie! (Przepraszam za to ostatnie). W którym spisujesz siÄ™ doskonale  powiedziaÅ‚.NapÄ™czniaÅ‚am z dumy, choć oczywiÅ›cie krygowaÅ‚am siÄ™, mówiÄ…c, że nim dotrÄ™ do Vancouveru, już omnie zapomnÄ…. SÅ‚awa przemija  rzekÅ‚ tylko Van, a potem zapytaÅ‚ o tÄ™ wspaniaÅ‚Ä… rudÄ… dziewczynÄ™, która tak cu-downie zaspokoiÅ‚a przynajmniej niektóre jego potrzeby. Jak siÄ™ nazywa?DotknÄ…Å‚ czuÅ‚ego miejsca. Sue  odparÅ‚am.A potem krzyknęłam (mówiÅ‚am Ci, że byÅ‚am wytrÄ…cona z równowagi):  Ma siÄ™dobrze! Bardzo dobrze! Nic dziwnego, mieszka u nas w domu! Mon Dieu  powiedziaÅ‚ na to Van. To dopiero odwaga! ChylÄ™ kapelusz.a nawet wszystkie ka-pelusze.przed twoim mężem.WpadÅ‚am w szaÅ‚. Nie jest tak, jak myÅ›lisz, ty.ty roué!  wrzasnęłam. Sue wyrzucono z mieszkania, sprzÄ…ta u nasw zamian za pokój.UÅ›miechnÄ…Å‚ siÄ™ i powiedziaÅ‚: Tak, tak.Stara zasada, pokój za sprzÄ…tanie.Ale jeÅ›li wierzysz w to, moja droga, to czemu tak siÄ™ de-nerwujesz? To wyglÄ…da na caÅ‚kiem rozsÄ…dne rozwiÄ…zanie, zwÅ‚aszcza że jeszcze jakieÅ› dwa dni temu martwiÅ‚aÅ›siÄ™ o dzieci. To wcale nie jest rozsÄ…dne! Czy Chas nie wie, jak to wyglÄ…da? Sam widzisz, co ci od razu przyszÅ‚odo gÅ‚owy! Ale ja, moja droga, jak sama twierdzisz, jestem roué.To najtrudniejsza rola w życiu, ale ktoÅ› musi jÄ…grać.I ma swoje plusy. Nie wyobrażam sobie, jak twoja żona może coÅ› takiego tolerować. To caÅ‚kiem proste.Ona ma swoje konie, a ja dziewczyny  choć dla różnych celów, przynajmniejtakÄ… mam nadziejÄ™.Dzieci sÄ… w szkole w Szwajcarii, gdzie przez dziesięć miesiÄ™cy w roku majÄ… dobrÄ… opiekÄ™.A kiedy siÄ™ pojawiajÄ…, staramy siÄ™ zapewnić sobie fachowÄ… pomoc.RLT  I sumienie nigdy ciÄ™ nie gryzie?  warknęłam.ByÅ‚o mi już wszystko jedno. Sumienie mam pod kontrolÄ… i nie zamierzam siÄ™ zmienić.Choć, gdybym mógÅ‚ zacząć od nowa,chyba nie chciaÅ‚bym być roué.To bywa wyczerpujÄ…ce i zostawia maÅ‚o czasu na inne, może bardziej.wzniosÅ‚ezainteresowania.Ale możliwe, że ty, Jock, siÄ™ zmienisz.Zanim miaÅ‚am okazjÄ™ prosić o wyjaÅ›nienie, do czego zmierza, spytaÅ‚, czy podoba mi siÄ™ praca w Komi-sji.PowiedziaÅ‚am mu, że cieszÄ™ siÄ™ każdÄ… chwilÄ… i że w caÅ‚ej mojej prawniczej karierze nie miaÅ‚am takiegopoczucia speÅ‚nienia jak teraz.A może nawet w caÅ‚ym życiu! (To prawda, Chas [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ines.xlx.pl