X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Piotra, w miejscu męczeństwa pierwszych chrześci-130 O cud, cud, cud!kiedy Boga osłaniam człowieczeństwem,osłoniony od Niego miłością,osłoniony męczeństwem263.W tej perspektywie nabiera szczególnego znaczenia wydarzenie póz-niejsze, z 1995 roku, krwawe łzawienie statuetki z Civitavecchia.Papież,jak widzieliśmy, oczekiwał tego znaku jako odpowiedzi z nieba.Odpo-wiedzi na co?Czy można wysunąć hipotezę na temat szczególnego ofiarowaniasamego siebie przez Wojtyłę? W gruncie rzeczy on sam wyjaśnił tajemni-cę tej  sekretnej broni w liście apostolskim Salvifici doloris, napisanympo zamachu, w dniach bólu:  Uczestnicy cierpień Chrystusa przechowująw swoich własnych cierpieniach najszczególniejszą cząstkę nieskończo-nego skarbu Odkupienia świata i tym skarbem mogą się dzielić z innymi.(& ) I tym bardziej Kościół czuje potrzebę odwoływania się do ludzkichcierpień dla ocalenia świata (nr 27).Paweł VI, myśląc być może o Ojcu Pio, pewnego dnia powiedział: Kościół także potrzebuje zostać zbawiony przez kogoś, kto cierpi, kogoś,kto nosi w sobie mękę Chrystusa 264.Jan Paweł II w San Giovanni Ro-tondo 23 maja 1987 roku powiedział dobitnie w homilii:  Istotnym aspek-tem świętej posługi dobrze widocznym w życiu Ojca Pio jest ofiara, jakąkapłan czyni z samego siebie, w Chrystusie i z Chrystusem, jako dar eks-piacyjny i zadośćuczynienie za grzechy ludzkie.Dopiero na końcu dziejów dowiemy się, ile nasze pokolenie zawdzię-cza ofierze Jana Pawła II, ile zła i jakie nieszczęścia zostały nam oszczę-dzone przez to jego  ukrzyżowanie , które prawdopodobnie było inspiro-wane Ojcem Pio265 i analogiczną ofiarą z siebie dla dobra Kościołai ludzkości pogrążonej w wojnie, złożoną przez innego papieża XX wieku,św.266 X, który zmarł tuż przed wybuchem pierwszej wojny świato-Piusawej.Znak ronienia krwawych łez wydaje się podążać w tym właśnie kie-runku.Na wiele lat przed wydarzeniami w Civitavecchia pewna mistyczkaobdarzona darami i charyzmatami w zetknięciu z Karolem Wojtyłą wyja-śniła odnośnie do tego rodzaju nadnaturalnych znaków związanychjan (s.168).Następnie Papież dodaje:  Jest to cierpienie, które pali i pochłania zło ogniem miłości i wyprowadzanawet z grzechu wielorakie owoce dobra (s.172).I dalej:  W miłości, która ma swoje zródło w Sercu Chrystusa,jest nadzieja na przyszłość świata.Chrystus jest Odkupicielem świata: �a w Jego ranach jest nasze uzdrowienie�(Iz 53,5) (s.172).263Karol Wojtyła, Pieśń o Bogu ukrytym, w: Poezje, dramaty, szkice, s.89264Przemówienie w rzymskim kościele św.Sabiny.15 lutego 1970.265Ksiądz Jarosław Cielecki oświadczył:  Pamiętam, że Jan Paweł II stanowczo odmawiał przyjmowania środkówprzeciwbólowych i powtarzał, że Ojca Pio pokrywały rany doznane z miłości266Oto jak kardynał Giuseppe Siri wyjaśnia tajemnicę ekspiacji zastępczej:  Zostaje zastąpiona, a przez to zastą-pienie wyrównane są rachunki nieszczęsnego ludzkiego rodzaju: zatem nieliczni często ratują wielu grzeszników,podczas gdy w przeciwnym razie ich dług wolałby tylko o surową karę& Zwiat przechodzi pomiędzy zasługamiświętych i zbrodniami deprawujących.131 z krwią, że  Zbawca przekazał jej, iż za każdym razem, kiedy krwawiKrucyfiks lub Niepokalane Serce Najświętszej Dziewicy, a także świętahostia, dobry Bóg oddala wylew krwi pośród ludzi.I wciąż powtarzała, bymodlić się, czynić post i pokutę za powrót grzeszników, bo świat jesto wiele bardziej zły i grzeszny aniżeli był przed potopem i potrzeba licz-nych modlitw, postów i skruchy, by dobry Bóg ulitował się nad nieszczę-snymi grzesznikami.Osoba ta dodała, że  tak jak w XVIII wieku świat uratował się, odda-jąc cześć Sercu Jezusa, poprzez szerzenie kultu Najświętszego Serca Jezu-sowego, tak uratuje się w obecnym wieku poprzez szerzenie kultu miło-sierdzia i oddawanie czci Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Dzie-wicy.W chwili, kiedy wydawać się będzie, że nie ma już ratunku i żewszystko stracone, wtedy dobry Bóg pokaże swoją wielką moc.Być może śmierć Jana Pawła II była ofiarą złożoną na ołtarzu świata,rozjaśnioną ostatnim epizodem, niezwykłym, jak całe jego życie.Otóżkilka godzin po śmierci Papieża miał miejsce jeszcze jeden nadprzyrodzo-ny znak, który ponownie skierował jego przeznaczenie do portu docelo-wego: do Medjugorje.Kiedy ogromna rzeka ludzi w nocy 2 kwietnia,usłyszawszy wiadomość o jego śmierci, wylewała się na Plac św.Piotrai ustawiała w wielokilometrowej kolejce, by po raz ostatni pożegnać sło-wiańskiego papieża, w tym samym czasie w Bostonie Ivan Dragićević,jedno z  sześciorga dzieci z Medjugorje, miał swoje codzienne widzenie.Za oceanem była godzina 18.40, odpowiadająca 00.40 w Rzymie, zatemtrzy godziny po oddaniu ducha przez Jana Pawła II.Ivan, jak każdego dnia, podczas objawienia modlił się ze ZwiętąDziewicą, kiedy obok Niej pojawił się Karol Wojtyła, uśmiechnięty, bar-dzo szczęśliwy, z młodzieńczymi rysami twarzy.Ujrzał go ubranego nabiało z peleryną czerwonego koloru.W tej samej chwili Maryja obróciłasię do Karola i oboje uśmiechnęli się  uśmiechem nadzwyczajnym, wspa-niałym.Kiedy on, pogrążony w ekstazie, spoglądał w Jej oblicze, Maryjazwróciła się do Ivana i powiedziała rozpromieniona:  Mój drogi syn jestteraz ze mną 267.267Antonio Socci. Il Giornale.6 kwietnia 2005.Istnieje precedens dotyczący innego papieża.Piusa XII, którego kanonizacja została objawiona Ojcu Pio.Można o tym przeczytać w dzienniku duchowym jego duchowegoprzewodnika ojca Agostino da San Martino in Lamis z 18 listopada 1958 roku [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ines.xlx.pl